Jastrzębskie oszczędności zatrzymały spadki

Piotr Gozdowski
opublikowano: 2014-10-06 00:00

Kurs akcji JSW od dwóch tygodni kontynuuje marsz w górę.

Powodów skoku notowań spółki, która pierwsze półrocze zamknęła stratą netto na poziomie 343 mln zł, należy się doszukiwać w dwóch źródłach. Pierwsze to deklarowane przez zarząd wprowadzenie oszczędności w trzech różnych obszarach.

Po pierwsze — obniżenie o 10 proc. od października pensji kadry zarządzającej wysokiego i średniego szczebla, po drugie — anulowanie deputatów węglowych dla emerytowanych pracowników, po trzecie — radykalne obniżenie wydatków inwestycyjnych. — Jeśli zapowiadane oszczędności nie poprawią sytuacji spółki zgodnie z oczekiwaniami zarządu, w odwodzie jest projekt likwidacji tzw. „górniczych czternastek” — mówi Seweryn Masalski, zarządzający funduszem MM Prime TFI.

Drugie źródło pozytywnych impulsów dla notowań JSW to wnioski płynące ze słów premier Ewy Kopacz, wypowiedzianych podczas expose. Górnicy mogli usłyszeć, że w razie pogarszającej się sytuacji rząd nie zostawi borykających się z ogromnymi problemami kopalń samym sobie. — Sygnał był bardzo czytelny — górnictwo może w dalszym ciągu liczyć na pieniądze z budżetu — podkreśla Seweryn Masalski.

Zaplecze w postaci pieniędzy z państwowej kasy jest najistotniejszym przekazem dla rynku, płynącym z wystąpienia szefowej rządu. Zapowiedzi ograniczenia importu czy zmian technologicznych nie wpłyną w istotny sposób na przyszłość JSW.

— Jastrzębski węgiel nie konkuruje bezpośrednio z surowcem z importu, o którym ostatnio dużo się mówi. To cięcie wydatków i wsparcie rządu ma kluczowe znaczenie. Ale w dłuższym terminie bez gruntownej restrukturyzacji i inwestycji w technologie spółka się nie obejdzie — ostrzega Seweryn Masalski.

Przeważa „sprzedaj”

W ciągu ostatnich 6 miesięcy domy maklerskie tylko dwukrotnie obdarzyły spółkę zaufaniem i wystawiły rekomendacje „kupuj”. Tak ogłosiły w kwietniu Trigon DM, którego analitycy zachęcali inwestorów do „zmiany postrzegania wartości wewnętrznej spółki” i IDM, które mimo podtrzymania zalecenia kupna, obniżyło cenę docelową. Na kolejną rekomendację inną niż „sprzedaj” JSW czekała do września, kiedy Deutsche Bank Securities wystawił zalecenie „trzymaj”. Pozostałe 5 raportów domów maklerskich z ostatniego półrocza zalecało sprzedaż.