Jen zbliżył się do ważnego poziomu 145 za dolara

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2022-09-14 06:12

Wycena jena niebezpiecznie blisko zbliżyła się do ważnego psychologicznego poziomu 145 za dolara. Przebije tego oporu otworzy drogę japońskiej walucie do zejścia w rejon, w którym doszło w 1998 r. do spektakularnej interwencji, donosi Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Kiyoshi Ota/Bloomberg

Podczas pierwszej fazy środowej sesji na azjatyckich rynkach japońska waluta osłabiała się nawet o 0,3 proc. schodząc do poziomi 144,96 za amerykańskiego dolara. Było to spowodowane reakcją na spekulacje, że amerykańskie władze monetarne będą zmuszone dalej mocno podnosić stopy procentowe w celu okiełznania wymykającej się spod kontroli inflacji. A to czynnik mocno wspierający i umacniający dolara.

W trakcie sesji jen zaczął jednak odwracać tendencje, by w pewnym momencie wyjść na 0,2-proc. plus. Wsparła go wypowiedź ministra finansów. Shunichi Suzuki stwierdził bowiem, że Japonia nie wykluczy żadnej odpowiedzi, jeśli obecne trendy na rynku walutowym utrzymają się. Jedną z opcji ma być interwencja.

Jak podaje Bloomberg, przełamanie oporu na poziomie 145 oznaczałoby otwartą drogę w kierunku 146,78 jenów, poziomu osiągniętego przez japońską walutę przed wspólną interwencją Japonii i USA z roku 1998, mającą na celu „ratowanie” jena.

W tym roku japońska waluta przeceniona została już o ponad 20 proc. w stosunku do dolara ze względu na rosnące różnice w polityce pieniężnej pomiędzy dwoma bankami centralnymi. Podczas gdy Bank Japonii nadal utrzymuje luźne podejście, Fed jest w trakcie cyklu silnego zacieśniania swojej polityki, przeprowadzając bezprecedensowe w swojej skali podwyżki stóp procentowych.

Po opublikowanych wczoraj (13.09) danych o inflacji CPI w sierpniu, które mocno rozczarowały swoją skalą, ponownie wzrosło ryzyko kontynuowania agresywnych działań prze Fed. Szanse na 75-punktową podwyżkę stóp podczas przyszłotygodniowego posiedzenia FOMC ocenia się na 90 proc., a nawet pojawiły się spekulacje, że stawki mogą pójść w górę o 100 pb.