Przedsiębiorcy z sektora MŚP wciąż najchętniej finansują swoje potrzeby
z własnych pieniędzy. Coraz przychylniej patrzą jednak także na kredyty
— wynika z najnowszego badania, zrealizowanego przez Centrum Badań
Marketingowych Indicator we współpracy z Warszawskim Instytutem
Bankowości i Związkiem Banków Polskich (ZPB). Na pytania odpowiedziało
ponad 1200 polskich mikro, małych i średnich przedsiębiorców.
Rzadkie odmowy
Obecnie 43 proc. małych firm i 53 proc. średnich finansuje swoje
działania kredytem.
— To najbardziej stabilna i najłatwiejsza do pozyskania forma
finansowania zewnętrznego — uważa Jerzy Bańka, wiceprezes ZBP.
Powodem większego zainteresowania nią może być również to, że badane
firmy lepiej niż rok temu oceniają koniunkturę w gospodarce, a w związku
z tym chcą więcej inwestować. Takie plany ma 59 proc. małych firm i 73
proc. średnich — rok temu było to odpowiednio 52 i 69 proc. Ponadto z
roku na rok przedsiębiorcy coraz lepiej oceniają dostępność kredytów
bankowych — 62 proc. średnich firm oraz 53 proc. mikro i małych
pozytywnie patrzy na możliwość ich zaciągnięcia, a jedynie kilka procent
badanych widzi trudności w dostępie do tego źródła finansowania. Co
więcej, zaledwie 6 proc. małych i 8 proc. średnich podmiotów, które
ubiegały się o kredyt w ciągu ostatnich trzech lat, dostało odmowę —
najczęściej z powodu negatywnej oceny ryzyka, braku wymaganych
zabezpieczeń oraz zbyt wysokiej kwoty kredytu.
Popyt na kredyty
Generalnie na koniec ubiegłego roku banki w Polsce udzieliły
przedsiębiorstwom łącznie ponad 366 mld zł kredytów, z czego aż 56 proc.
— czyli 206,5 mld zł — przypadło na sektor MŚP.
— Wartość portfela kredytów udzielonych przez banki małym i średnim
firmom zwiększyła się w 2017 r. o 13 mld zł. Rok wcześniej wzrost
wyniósł tylko osiem miliardów złotych. W efekcie wolumen kredytów
przypadający na takie podmioty w minionym roku był o 64 proc. większy
niż w 2016 r. — tłumaczy Jerzy Bańka.
Potrzeba doradztwa
Najczęściej firmy korzystają z pożyczek w rachunku bieżącym albo sald
debetowych. Kredyty inwestycyjne wykorzystuje co trzecia średnia firma
oraz tylko co ósme mikro i małe przedsiębiorstwo. Jeśli chodzi o
wszystkie usługi bankowe, to podmioty z segmentu MŚP najchętniej sięgają
po rachunek bieżący, przelewy i wypłaty z bankomatów, karty płatnicze, a
także obsługę kasową.
— Widać jednak także, że rośnie świadomość mikro, małych i średnich
przedsiębiorstw odnośnie do usług finansowych. Obserwujemy, że spółki
zaczynają odchodzić od prostych produktów na rzecz takich, które będą
szyte na miarę oraz kompleksowo zaspokoją ich potrzeby związane z
szybkim wzrostem czy rozwijającą się ekspansją zagraniczną — tłumaczy
Tomasz Styczyński, przewodniczący rady ZBP do spraw mikro, małych i
średnich przedsiębiorstw, wiceprezes banku Pekao, odpowiedzialny za pion
MŚP.
Z badania wynika, że ankietowani wybierają bank, kierując się głównie
zakresem jego oferty, wysokością prowizji i opłat oraz warunkami i
kosztami prowadzenia rachunku bieżącego. Autorzy badania zapytali, jakie
dodatkowe usługi lub produkty byliby skłonni zakupić przedsiębiorcy za
pośrednictwem banku. Okazuje się, że chętnie zapłaciliby za doradztwo w
zakresie wykorzystania i rozliczania przyznanej pomocy z pieniędzy
unijnych i porady prawne.
Skomplikowane granty
Wśród najczęstszych źródeł finansowania polskich spółek z segmentu MŚP
dotacje unijne znalazły się dopiero na piątej (małe firmy) i czwartej
(średnie) pozycji. Zaraz za wymienianymi w pierwszej kolejności własnymi
zasobami jest wspomniany już kredyt bankowy, potem leasing i na końcu —
w zależności od wielkości spółki — pożyczki rodzinne lub pieniądze
unijne.
Jakiekolwiek doświadczenie w korzystaniu z dotacji ma tylko co szósta
mała firma i co czwarta średnia. Większość z tych, które jeszcze nie
skorzystały z takiego rodzaju finansowania, uzasadnia to brakiem
potrzeby lub zniechęceniem barierami związanymi z dostępem do pieniędzy
unijnych. Wśród przeszkód wymieniane były także: zawężenie profilu
tematycznego nowych programów, biurokracja i skomplikowane procedury
oraz czasochłonność obsługi dotacji w firmie. Ponadto wielu
przedsiębiorcom z segmentu MŚP brakuje informacji na temat funduszy UE.
Szukają jej w internecie, wśród znajomych, rodziny albo partnerów
biznesowych. © Ⓟ