Posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP) będzie głównym wydarzeniem tego tygodnia. Właściwie wszyscy uczestnicy rynku walutowego spodziewają się redukcji stóp procentowych, pewne wątpliwości dotyczą jedynie skali obniżki. Naszym zdaniem wyniesie ona 25 pkt baz., co nie powinno się znacząco odbić na notowaniach złotego.
Rada po danych o produkcji przemysłowej w czerwcu (wzrosła o 6,8 proc., mocniej niż oczekiwano) może teraz nieco ostrożniej podchodzić do obniżek stóp. W związku z tym sądzimy, że władze monetarne dokonają w lipcu symbolicznej obniżki o 25 pkt. Większych cięć należy spodziewać się po wyborach parlamentarnych.
W ostatnich dniach rynek złotego ustabilizował się. Notowania EUR/PLN przebywały w konsolidacji pomiędzy 4,10-4,15. Kurs USD/PLN pokonał natomiast w dół ważne wsparcie przy 3,41, dzięki czemu znalazł się od razu kilka groszy niżej. Wydaje się jednak, że w najbliższym czasie złoty nie powinien zbyt mocno zyskiwać na wartości.
Krótkoterminowych zakupów wspólnej waluty europejskiej należałoby dokonywać już w okolicy 4,10 zł. Kurs dolara ma silne wsparcie przy 3,36-3,37 zł i poziomy te wydają się dobre do zakupów. Z drugiej jednak strony nie liczymy na bardzo duże ruchy kursów w najbliższych dniach. Górnym ograniczeniem dla EUR/PLN jest już 4,14-4,15. Wydaje się, że konsolidacja kursu złotego może się utrzymywać przez dłuższy czas. Chyba że władze monetarne zaskoczą swoją decyzją.
W minionym tygodniu bardzo wiele działo się też na rynkach międzynarodowych. Ostatnie dni przyniosły bowiem informacje o zmianie kursu chińskiego juana. Jego rewaluacja względem USD była wprawdzie symboliczna (2,1 proc.), jednak liczy się fakt rozpoczęcia reform kursowych. Presja międzynarodowa na rozpoczęcie tych reform wywierana była już od bardzo dawna. Symboliczna zmiana notowań juana nie odbije się oczywiście na relacjach w wymianie międzynarodowej, jednak postrzegana jest oczywiście jako zapowiedź kolejnych ruchów ku swobodniejszemu kształtowaniu się kursu chińskiej waluty. Szacuje się, że niedowartościowanie waluty chińskiej wynosi nawet 20-30 proc., co zdecydowanie wpływa na międzynarodowe relacje handlowe.
Reakcją rynku na doniesienia z Chin było zdecydowane umocnienie walut azjatyckich. Szczególnie ważny był szybki spadek USD/JPY. Na rynek EUR/USD (a co za tym idzie na notowania PLN) decyzja Chin miała dość ograniczony wpływ.