Dimon powiedział, że przeniesienie pracowników może być konieczne wówczas kiedy Wielka Brytania na skutek Brexitu straci automatyczne prawo do sprzedaży usług finansowych w Unii Europejskiej.

Obecnie bank działając w Wielkiej Brytanii może sprzedawać usługi na europejskim rynku dzięki systemowi „paszportyzacji”, uważanemu za jedno z największych osiągnięć jednolitego europejskiego rynku w przypadku firm finansowych.
- Jeśli Unia Europejska wprowadzi nowe warunki dla Wielkiej Brytanii w najgorszym scenariuszu możemy zostać zmuszeni do przeniesienia kilku tysięcy pracowników do innych oddziałów w strefie euro – powiedział Dimon w wywiadzie dla włoskiego dziennika Il Sole 24 Ore.
Dimon wyraził nadzieję, że decyzję o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej dałoby się cofnąć. Szef JP Morgan uważa, że Europa powinna zająć się „uzasadnionymi skargami” Wielkiej Brytanii dotyczącymi zasad zatrudnienia, biurokracji i regulacji. Jego zdaniem, politycy powinni działać, aby uniknąć jeszcze większych problemów, które mogą pojawić się za rok, czy dwa, kiedy korekta na rynkach mogłaby być gorsza.
- Może można by nawet cofnąć Brexit – powiedział Dimon. - Zawsze są rozwiązania problemów dopóki zajmują się tym właściwi ludzie – powiedział Dimon.
JP Morgan zatrudnia w Wielkiej Brytanii 16 tys. ludzi. Jego europejska centrala znajduje się w Londynie. Amerykański bank osiągnął w ubiegłym roku w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki 14,2 mld przychodów.