Stratedzy banku wskazują, że potencjalna kolejna wojna handlowa USA z Chinami może wpłynąć na notowania chińskich spółek.
- Wpływ potencjalnej „Wojny celnej 2.0” (w której wzrosną z 20 proc. do 60 proc.) może być dużo większy niż pierwszej wojny – głosi raport. – Oczekujemy, że trend długoterminowego wzrostu Chin będzie strukturalnie spadkowy z powodu relokacji łańcuchów dostaw, ekspansji konfliktów USA z Chinami, a także dalszych problemów natury krajowej – dodaje.
W odrębnym raporcie stratedzy JP Morgan obniżyli prognozę końcowej wartości w tym roku indeksu MSCI China do 60 pkt z 66 pkt, a dla indeksu CSI300 do 3500 pkt z 3900 pkt. Pierwszy wynosi obecnie ok. 55 pkt, a drugi 3255 pkt.
Reuters zwraca uwagę, że JP Morgan dołączył do grupy globalnych firm, które zasygnalizowały w ostatnim czasie spadek oczekiwań dotyczących chińskiego rynku akcji. Rośnie również przekonanie, że Chiny nie osiągną zakładanego przez władze tempa wzrostu gospodarczego w tym roku, wynoszącego 5 proc. JP Morgan prognozuje, że wyniesie ono 4,6 proc.