W 1916 r. na polecenie Berlina zbudowano za pieniądze miasta lotnisko w Gliwicach. Zajmowało wtedy około 117 ha. Po zakończeniu I wojny światowej zgodnie z postanowieniami Konferencji w Wersalu miało zostać zniszczone, ale władze wojskowe zaproponowały, by wykorzystać je dla ruchu pasażerskiego. W maju 1925 r. uruchomiono stąd regularne loty do Berlina z międzylądowaniem we Wrocławiu. Bilet kosztował 65 marek.

W latach późniejszych można było polecieć z Gliwic do Lipska, Wiednia, Kolonii, Paryża, a nawet Konstantynopola. Obecnie z lotniska korzysta aeroklub, a także samoloty i śmigłowce sanitarne i pożarnicze. W 1992 r. podczas pożaru lasów raciborskich z Gliwic wykonywano około 360 lotów samolotów pożarniczych dziennie.Zaopatrywano je na lotnisku w środki gaśnicze i paliwo, a załogi w posiłki.
Aeroklub Gliwicki może się pochwalić wieloma sukcesami sportowymi swoich podopiecznych. Jedną z nich była Anna Franke, zdobywczyni tytułu wicemistrzyni świata (10 sierpnia 1958 r.). Dzięki niej Polska figuruje we wszystkich zestawieniach sportu spadochronowego. Aeroklub organizuje m.in. szkolenia spadochronowe i szybowcowe.
Obecnie lotnisko przygotowuje się do modernizacji, by można było z niego latać cały rok, a nie tylko przy dobrej pogodzie.
Powstanie nowy pas, który zmniejszy hałas startujących samolotów. Rozbudowa budynków pozwoli utworzyć wielofunkcyjny kompleks, w którym znajdzie miejsce centrum edukacji lotniczej wraz z modelarnią.Utworzone zostanie także Muzeum Techniki Lotniczej, realizowane we współpracy z Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. Eksponaty będą częścią ekspozycji stałej dostępnej dla odwiedzających.
Pomysłodawcy przewidzieli również wystawy związane z historią lotnictwa, ze szczególnym uwzględnieniem roli Polskich Sił Powietrznych w II wojnie światowej, oraz imprezy tematyczne, które będą się odbywały na terenie lotniska.
W planach jest też utworzenie przy muzeum czytelni i kawiarni. O pieniądze — 13 mln zł — aeroklub zamierza się starać z Regionalnego Programu Operacyjnego. Lotnisko w Gliwicach ma służyć przede wszystkim do obsługi ruchu biznesowego, sportowego i małego ruchu cargo.
Z taksówek powietrznych skorzystają przedsiębiorcy i inwestorzy, których wciąż przybywa.