Do roku 2010 można będzie w Polsce utworzyć 3 miliony nowych miejsc pracy - uważa profesor Mieczysław Kabaj, ekonomista z Polskiej Akademii Nauk.
Według Kabaja, punktem wyjścia do osiągnięcia tego celu powinno być odejście od dotychczasowej polityki społeczno-gospodarczej, prowadzącej do likwidacji miejsc pracy.
Ekonomista przypomniał, że w okresie transformacji 5 mln osób przeszło ze sfery pracy do sfery socjalnej (na emerytury, renty, zasiłki dla bezrobotnych). Jednocześnie 5,1 mln osób w wieku produkcyjnym nie uzyskiwało ani dochodów z pracy, ani ze źródeł pozazarobkowych. Oznacza to, że korzystali z pomocy swych rodzin.
Sytuacja ta powoduje, że w Polsce 57,8 proc. osób nie uzyskiwało dochodów na poziomie minimum socjalnego, a 11,1 proc. (ok. 4,3 mln ludzi), żyło na poziomie minimum egzystencji.
W ciągu ostatnich pięciu lat w Polsce zlikwidowano prawie 1,3 mln miejsc pracy.
Polska, obok Turcji, jest w grupie o najniższej stopie zatrudnienia wśród krajów OECD. Według ostatniego spisu ludności
z maja 2002 r., liczba osób w wieku produkcyjnym wynosiła 23,6 mln osób, zaś liczba pracujących 13,2 mln. Na koniec 2002 r. zmniejszyła się ona jeszcze do 12,8 mln.
Bezrobocie rejestrowane (dane za 2002) wynosiło w Polsce 20 proc. i było najwyższe grupie krajów OECD i 2,5 proc wyższe niż średnia w tych krajach.
W opinii Kabaja, bardzo groźnym zjawiskiem jest to, że 40 proc. bezrobotnych to młodzież. Bezrobocie długotrwałe wynosi 10 proc. (w UE wskaźnik ten to 3,1, a w USA - 0,5 proc. - dane za 2002).
Profesor Mieczysław Kabaj twierdzi, że aby zbudować gospodarkę opartą na wiedzy, do czego potrzebni są wykwalifikowani
pracownicy, musimy zmienić politykę makroekonomiczna i politykę zatrudnienia.
Przede wszystkim - jego zdaniem - trzeba odejść od polityki łagodzenia skutków bezrobocia i przedwczesnej dezaktywizacji
zawodowej, do promowania produktywnego zatrudnienia.
Zdaniem prof. Kabaja, trzeba odejść także od traktowania zatrudnienia jako "reszty" procesów gospodarczych. Wzrost
zatrudnienia i ograniczenie bezrobocia powinny być integralnym elementem wszystkich ważnych decyzji gospodarczych.
Jak twierdzi Kabaj, żeby osiągnąć zamierzony cel i stworzyć do 2010 r. 3 mln nowych miejsc pracy, trzeba prowadzić zintegrowane działania na następujących płaszczyznach: pobudzać przedsiębiorczość i procesy gospodarcze przez nieinflacyjny wzrost popytu efektywnego, produkować towary poszukiwane na rynku wewnętrznym i na eksport, promować eksport i rozwijać budownictwo mieszkaniowe.
Kolejne działania to przede wszystkim rozwój sektora Małych i Średnich przedsiębiorstw i zatrudniania na własny rachunek,
optymalizacja kursu walutowego, zwiększenie wydatków na aktywne programy na rynku pracy i poprawa ich efektywności,
pozazatrudnieniowe zmiany przepisów kodeksu pracy i rozwój elastycznych form zatrudnienia.
Bardzo istotnym elementem programu zaproponowanego przez profesora jest dostosowanie edukacji zawodowej do potrzeb rynku pracy.
drag/ pad/ mgl/