Kalejdoskop Pulsu – 11 grudnia 2006

(Tadeusz Stasiuk)
opublikowano: 2006-12-11 08:17

Krajowy System Informacyjny Policji (KSIP) to najważniejsze, zbudowane kosztem kilkuset milionów złotych, narzędzie informatyczne wspomagające organy ścigania. Dzięki niemu funkcjonariusze mają dostęp do danych o przestępcach, prawach jazdy, zdjęć, rejestru broni itd. Taki system powinien być własnością Komendy Głównej Policji (KGP). I teoretycznie jest.

Krajowy System Informacyjny Policji (KSIP) to najważniejsze, zbudowane kosztem kilkuset milionów złotych, narzędzie informatyczne wspomagające organy ścigania. Dzięki niemu funkcjonariusze mają dostęp do danych o przestępcach, prawach jazdy, zdjęć, rejestru broni itd. Taki system powinien być własnością Komendy Głównej Policji (KGP). I teoretycznie jest. Ale okazuje się, że wszystkie modyfikacje policja musi uzgadniać z firmami Oracle i HP, które pomagały we wdrożeniu KSIP. Inaczej straci gwarancję na jego działanie. W praktyce oznacza to wyłączność na prace wokół KSIP dla tych firm. Patrząc na historię policyjnych zamówień, uzgadnianie nie idzie najlepiej. W rezultacie albo kontrakty dostaje z wolnej ręki Oracle, albo przetargi padają. Konkurenci (czasem jednocześnie partnerzy) Oracle są oburzeni, Urząd Zamówień Publicznych (UZP) policję upomina, a amerykański gigant informatyczny podlicza słupki. Co na to KGP? Nie dostrzega problemu. Więcej w dzisiejszym Pulsie Biznesu oraz tutaj.