Wicemarszałek Sejmu Jarosław Kalinowski (PSL) uważa, że ewentualne przyśpieszone wybory parlamentarne w terminie wiosennym "nie są niczym dobrym", są "pomysłem poronionym" - powiedział w poniedziałek w Radiu Zet.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas sobotniej konwencji partii zapowiedział złożenie wniosku o samorozwiązanie Sejmu, tak by wybory parlamentarne mogły odbyć się przed planowaną na koniec maja wizytą papieża Benedykta XVI w Polsce.
Kaczyński pytany w niedzielę, co się stanie, gdyby wniosek PiS został odrzucony przez Sejm, powiedział, że "jeżeli nie będzie wyborów (...) to wtedy będziemy dążyli do rozwiązania na cztery lata". Nie sprecyzował, o jakie rozwiązanie chodzi.
Kalinowski powiedział, że trzeba poczekać na "sprawdzenie" propozycji PiS. "Wybory są pomysłem poronionym" - ocenił. Zdaniem Kalinowskiego, najwcześniej wybory mogłyby odbyć się jesienią razem z głosowaniem samorządowym.
Wicemarszałek Sejmu podkreślił także, że jest możliwe przekształcenie paktu stabilizacyjnego w większość rządową. "Jeżeli miałoby dojść do takich rozmów to pewnie takie rozmowy podejmiemy, ale dzisiaj nie jestem w stanie odpowiedzieć, jaki będzie ich finał" - powiedział Kalinowski.