Wzrost sięgający zaledwie 0,7 proc. w pierwszym kwartale i odczyty indeksów cen konsumpcyjnych w marcu i kwietniu, skłania niektórych obserwatorów rynku do wątpienia czy spełnią się oczekiwania władz monetarnych odnośnie możliwości dalszego zaostrzania polityki pieniężnej w tym roku. Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że taka decyzja nie zapadania podczas najbliższego, zaplanowanego na 13-14 czerwca posiedzenia FOMC (Komitet Otwartego Rynku – gremium przedstawicieli Fed odpowiedzialne za stopy procentowe).

Tymczasem zdaniem Kaplana, sytuacja z gospodarką jest dobra. Uważa on, że wzrost znacząco przyspieszy w kolejnych miesiącach i w całym 2017 r. wyniesie przynajmniej 2,25 proc.
Uważa, że ostatnie odczyty prawdopodobnie nie wskazują na osłabienie tendencji wzrostowej - powiedział Kaplan. Dodał, że średnioroczny środek inflacyjny, który wyróżnia najbardziej skrajne wahania kursów miesięcznych w górę i w dół, przebiegał do marca na poziomie 1,8 proc.
To wartość wspierająca prognozę, że inflacja wiodąca powinna osiągnąć lub przekroczyć cel Fed na poziomie 2 proc. w perspektywie średnioterminowej - ocenia Kaplan.
Prezydent Fed z Dallas powiedział, że bank centralny powinien zacząć zmniejszać swój bilans szacowany na 4,5 bln USD "niebawem w tym roku".