"Wydaje się, że nie ma obecnie spornych kwestii. Moglibyśmy podpisać deklarację lub jakiś inny dokument" - powiedział we wtorek litewski premier.
Kirkilas będzie we wtorek prowadził rozmowy w Rydze z ministrami Łotwy i Estonii o realizacji projektu. Litewski premier poinformował, że Polska jest gotowa do podpisania deklaracji razem z krajami bałtyckimi.
"Wydaje się, że Polska jest gotowa podpisać ten dokument" - powiedział Kirkilas zapytany, czy podpisanie porozumienia może odbyć się podczas szczytu energetycznego mającego odbyć się w Wilnie 10-11 października.
Kirkilas nie odpowiedział na pytanie, czy nowa elektrownia powstanie do 2015 r., jak planowano wcześniej.
"Nie mogę dziś powiedzieć, czy to się uda" - powiedział litewski premier, dodając, że nie zakończył się jeszcze proces oceny oddziaływania projektu na środowisko naturalne.
Pierwotnie podpisanie deklaracji o realizacji elektrowni planowano na początek lipca, ale dokument ten nie został podpisany ze względu na niespodziewaną nieobecność premiera RP Jarosława Kaczyńskiego.
Prezydent RP Lech Kaczyński i Prezydent Litwy Valdas Adamkus powiedzieli w poniedziałek w Toruniu, że są zadowoleni z przeprowadzonych rozmów na temat wspólnego projektu elektrowni atomowej w Ignalinie.
Litwa, Estonia, Łotwa i Polska planują zbudować nową elektrownię atomową na miejscu elektrowni, która zostanie wyłączona w 2009, zgodnie z przedakcesyjnymi uzgodnieniami pomiędzy Litwą i Unią Europejską. Polska zgłaszała zastrzeżenia co do struktury własnościowej w projekcie oraz domagała się rezerwacji mocy w wysokości 1.000-1.200 MW z łącznej planowanej mocy produkcyjnej na poziomie 1.600-3.200 MW.
Według planów, nowa elektrownia ma zacząć działać w 2015 r., a koszt projektu szacowany jest na 3-5 mld EUR.
Interfax.pl