"Spodziewam się zapaści finansowej w sporcie. Kluby będą wycofywać się z rozmaitych rozgrywek sportowych" - powiedział Kita na konferencji prasowej w Warszawie, dotyczącej m.in. wpływu kryzysu w branży ekonomicznej na kondycję polskiego sportu.
"Wiele firm przytnie pieniądze na sport. Ale najmocniejsze marki pozostaną, bo one prowadzą długofalową działalność, a nie przez rok czy dwa. Zmniejszą się też koszty wejścia dla sponsorów, co oznacza dla nich mniejsze wydatki i być może pokażą się nowe firmy" - stwierdził dr Adam Czarnecki (ARC Rynek i Opinia).
Eksperci mówili nie tylko o sponsoringu ze strony firm prywatnych, ale także przez spółki państwowe. "Czasami wydawały w sposób rozrzutny - uważa Czarnecki.
Według niego, przygotowywane przez Ministerstwo Skarbu Państwa regulacje
mające utrudnić wydawanie publicznych pieniędzy na działalność pojedynczych
klubów, spowoduje, że "pieniądze będą bardziej rozsądnie wydawane".