Mieszkający na stałe w Tajlandii Amerykanin Wesley Barnes napisał w lipcu na TripAdvisor, że spędzając wakacje w Sea View Resort spotkał „nieprzyjazny personel”, który „zachowywał się jakby nie chciał tu nikogo”.
- Właściciel Sea View Resort złożył skargę, że pozwany opublikował nieuczciwą opinię o jego hotelu na stronie Tripadvisor – potwierdził pułkownik policji Thanapon Taemsara.
Barnes został oskarżony o dokonanie szkodzenie reputacji hotelu oraz kłótnię z personelem w sprawie opłaty za wniesiony przez niego do hotelu alkohol. Niezadowolonemu klientowi grodzi nawet dwa lata więzienia. Amerykanin został aresztowany przez policję imigracyjną i na krótko zatrzymany, a następnie wyszedł na wolność po wpłaceniu kaucji.
Sea View Resort tłumaczy, że pozwał Amerykanina, bo ten publikował w ostatnich tygodniach negatywne opinie o nim na różnych serwisach, zarzucając mu m.in. „współczesne niewolnictwo”. Kurort twierdzi, że chciał powstrzymać dalszą publikację oszczerstw klienta.