W 2018 roku, gdy opublikowano ostatnie dane, Zimbabwe było winne Klubowi Paryskiemu 3,26 mld USD. Stosunki tego państwa z pożyczkodawcami są napięte od prawie 20 lat.

„Pragnienie Zimbabwe do znormalizowania stosunków ze społecznością międzynarodową może wzrosnąć dopiero po wdrożeniu istotnych reform gospodarczych i politycznych” – powiedziała Odile Renaud-Basso, przewodnicząca Klubu Paryskiego. Wśród istotnych zmian, które powinny nastąpić w kraju, są m.in. poszanowanie praw człowieka, a także wolności zgromadzeń i wypowiedzi.
Gospodarka Zimbabwe jest na skraju upadku. Kraj zmaga się ze skutkami złego zarządzania, suszy, a obecnie również pandemii koronawirusa. Potwierdzono tam 734 przypadki zakażenia i dziewięć zgonów.