Raiffeisen Polbank miał zadebiutować na giełdzie do połowy 2016 r. - wynikało z deklaracji inwestora przy zakupie Polbanku. Jest połowa 2017 r. i losy debiutu wciąż się ważą. Wczoraj do Warszawy przyjechała delegacja z Wiednia, próbując przekonać Komisję Nadzoru Finansowego (KNF) do kolejnego przełożenia daty IPO. Regulator pozostał nieugięty.
- Komisja Nadzoru Finansowego, odnosząc się do wniosku zgłoszonego przez Raiffeisen Bank International jednogłośnie nie zaakceptowała propozycji zmiany sposobu realizacji złożonego zobowiązania. RBI zobowiązany jest przeprowadzić pierwszą ofertę publiczną Raiffeisen Bank Polska w terminie do dnia 30 czerwca 2017 r. – napisał KNF w komunikacie.
Do końca czerwca pozostały dwa tygodnie. Prospekt emisyjny jest już gotowy. Kilka dni temu KNF zmienił status postępowania w sprawie zatwierdzenia prospektu emisyjnego RBP na "zawieszone". Procedura powrotu do scenariusza IPO zakłada odwieszenie prospektu, a potem rozmowy z inwestorami.
- - Złożyliśmy wniosek o zmianę naszego zobowiązania do upłynnienia co najmniej 15% naszego banku. Ten wniosek został odrzucony przez KNF 13 czerwca. Kontynuujemy przygotowanie oferty publicznej. W tym momencie nie będziemy dalej informować o potencjalnych transakcjach na rynkach kapitałowych ani o ich osi czasu - mówi Christoph Danz, rzecznik RBI.
KNF nalega, by większe polskie banki były notowane na giełdzie w ramach zwiększenia przejrzystości sektora bankowego w Polsce. RBI zobowiązał się do uplasowania na GPW 15 proc. akcji, które może wzrosnąć do 25 proc., jeśli na giełdę w Warszawie nie zawita również RBI w ramach dual listingu.
W pierwszym kwartale bank miał 76 mln zł straty netto, na co wpływ miał odpis wartości marki Polbank i składka na BFG. Spółka prowadzi proces optymalizacji kosztów, w ramach którego zakłada redukcję 850-950 etatów do 2019 r. i poprawę rentowności przez osiągnięcie wskaźnika kosztów do dochodów poniżej poziomu 55 proc. począwszy od 2019 r.
Wartość kapitałów Raiffeisen Polbanku wyniosła 6,3 mld zł na koniec pierwszego kwartału 2017 r. Jednak wycenę Raiffeisena obniża portfel kredytów frankowych o wartości prawie 3 mld CHF (to jedna trzecia całego portfela kredytów Raiffeisena). Debiut poniżej wartości księgowej oznaczałby konieczność odpisania straty w księgach austriackiego RBI.
- Spodziewam się, że bank zaoferuje akcje w cenie zbliżonej do wartości księgowej, co wyznacza wartość oferty na prawie 1 mld zł. W tej sytuacji kupujący będą próbowali obniżyć cenę, co powinno spowodować że ostatecznie sprzedany zostanie nieduży pakiet akcji banku– mówi Dariusz Górski, analityk DM BZ WBK. MEWA
W pierwszym kwartale bank miał 76 mln zł straty netto