Koalicja trzeszczy, demografia straszy, a Trump grozi cłami. PB Bilans

Ignacy MorawskiIgnacy MorawskiMarek ChądzyńskiMarek Chądzyński
opublikowano: 2025-07-11 17:25

Morale w Koalicji 15 października wyraźnie się obniża, za to rośnie ryzyko demograficznej katastrofy, która będzie miała też wpływ na nasze portfele. Donald Trump znów odroczył wprowadzenie ceł wzajemnych, ale dorzucił bonus w postaci zapowiedzi taryf na miedź. Dziura w finansach ochrony zdrowia będzie narastać, a coraz więcej firm nie będzie dawać podwyżek. To najważniejsze tematy dzisiejszego odcinka.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Nocna wizyta marszałka Sejmu Szymona Hołowni w mieszkaniu Adama Bielana, polityka Prawa i Sprawiedliwości, by spotkać się tam z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, doprowadziła do pierwszego poważnego zgrzytu w koalicji rządowej. Kolejnym było wspólne głosowanie Polski 2050 – partii, której marszałek Hołownia przewodzi – z opozycją przeciwko Platformie Obywatelskiej i Lewicy nad jedną z poprawek do ustawy o budownictwie społecznym. Kryzys zaufania w ekipie rządzącej nabiera coraz bardziej wyraźnych kształtów, co już przekłada się na spadek morale. Koalicja przegrała głosowanie w Komisji Zdrowia nad opinią do planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia i omal go nie przegrała (głosowanie zostało przerwane) w Komisji Finansów Publicznych nad sprawozdaniem z wykonania budżetu.

To wszystko źle wróży rekonstrukcji rządu, która znów została przesunięta, a miała być nowym otwarciem w polityce rządu po przegranych wyborach prezydenckich. Także otwarciem w polityce gospodarczej, która dziś jest chaotyczna i bez strategii. Jedyny sukces, którym próbuje chwalić się rząd to deregulacja. Sukces, choć jej wpływ na gospodarkę trudno na dziś ocenić. Natomiast wpływ rządowego dryfu raczej łatwo: będzie on szkodliwy, bo stracimy cenny czas.

Tym bardziej, że przed nami również poważne wyzwania długoterminowe. OECD ostrzega, że jeśli osób w wieku produkcyjnym będzie ubywać tak szybko, jak do tej pory, a Polska będzie się starzeć tak szybko, jak przewidują to projekcje, wówczas tempo wzrostu PKB na mieszkańca wyraźnie wyhamuje, z 4 proc. do 2,5 proc. Mówiąc inaczej, będziemy bogacić się wolniej, choć będzie nas coraz mniej.

Bogacić się mają natomiast producenci miedzi w Stanach Zjednoczonych – a przynajmniej tak to sobie wymarzył prezydent USA Donald Trump. W tym celu zapowiedział wprowadzenie 50-procentowych ceł na miedź od 1 sierpnia. Wtedy też mają wejść w życie cła wzajemne, zapowiedziane już w kwietniu. Kwietniowe decyzje wywołały popłoch na rynku, te ostatnie raczej nie, co każe postawić pytanie o wiarygodność prezydenta.

W najnowszym odcinku rozmawiamy także o:

- nierealnym planie finansowym NFZ na przyszły rok

- malejącej grupie firm, które chcą dawać podwyżki

- rabatach od deweloperów

- niemieckiej motoryzacji wychodzącej z dołka.