Kokainę wykryli pracownicy sześciu dyskontów Aldi w Rostocku, a także centrum logistycznego sieci w Jarmen. Prokuratura podkreśla, że wciąż nie ustalono ostatecznej ilości narkotyków.

- Jedno jest pewne, to rekordowa ilość dla Meklemburgii-Pomorza Przedniego – powiedział Harald Nowack, rzecznik prokuratury w Rostocku.
Policja sprawdza, czy w pozostałej części Niemiec nie wykryto podobnego przemytu.
Pudła bananów z kokainą miały przybyć z Ameryki Południowej. Niemiecka prokuratura nie ujawniła, przez który port dotarły do Europy.
Przemytnicy często wykorzystują transporty owoców do przesyłania narkotyków. W ubiegłym tygodniu 87 kg kokainy znaleziono w supermarketach w regionie Ren-Men, a w listopadzie tonę w Hamburgu.