Jedenaście firm - polskich i zagranicznych - otrzymało w poniedziałek zezwolenia na działalność w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej (ŁSSE). W sumie mają one zainwestować ponad 480 mln zł, a pracę ma w nich znaleźć ponad 1.070 osób.
Cztery spośród 11 przedsiębiorstw swoje inwestycje rozpoczną w podstrefie w Piotrkowie Trybunalskim, trzy w Łodzi, dwie firmy w Kutnie oraz po jednej w Sieradzu i Wolborzu.
Najwięcej pieniędzy, bo 196 mln zł, chce zainwestować w Piotrkowie Tryb. niemiecki producent metalowych wyrobów precyzyjnych - Haering. Drugim inwestorem pod względem wysokości nakładów i liczby utworzonych miejsc pracy jest japońska firma Fuji Seal Poland, która w podstrefie Kutno - kosztem prawie 160 mln zł - rozpocznie produkcję opakowań. Zakład zatrudni 250 osób.
Pozostałe przedsiębiorstwa zajmują się m.in. logistyką, produkcją komponentów do sprzętu AGD, urządzeń klimatyzacyjnych i wentylacyjnych, przetwórstwem szkła.
Prezes ŁSSE Andrzej Ośniecki powiedział, że są jeszcze kolejne firmy zainteresowane inwestycjami w strefie. Wśród pięciu kluczowych firm, które mają się tam pojawić, wymienił: Procter&Gamble, Dell, Prowell, Com 40 oraz japońskiego inwestora z branży elektronicznej. Aby jednak to się stało, konieczne jest powiększenie strefy. Ośniecki w czwartek złożył do resortu gospodarki wniosek w tej sprawie.
W trakcie wręczania zezwoleń prezes Ośniecki (kojarzony z lewicą) niespodziewanie poruszył sprawę nieobecności na uroczystości premiera Kazimierza Marcinkiewicza oraz sprawę zwołanego na 6 marca Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy ŁSSE, które dotyczyć ma zmian w składzie zarządu ŁSSE.
"Żałuję, że nie ma premiera naszego rządu. To zły znak dla Łodzi dlatego, że wydanie 11 zezwoleń nie zdarza się co pół roku. To ważne wydarzenie dla środowiska biznesowego" - powiedział prezes. Zwracając się do wojewody łódzkiego Heleny Pietraszkiewicz powiedział, iż ma prawo wierzyć premierowi, który mówi publicznie, że dobrzy menedżerowie - a za takiego się uważa - mogą spać spokojnie.
"W związku z powyższym, jak mam interpretować fakt, że 6 marca zwołuje się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy dotyczące zmian w składzie zarządu ŁSSE. (W ŁSSE minister skarbu posiada 74 proc. udziałów, 23 proc. posiada gmina Łódź, a 3 proc. Ozorków - PAP). To, że chcemy być najlepsi w Polsce jest widziane nagannie i źle postrzegane przez ministerstwo skarbu. Dlatego wojewodo, na pani ręce składam ten dylemat i pytanie do premiera" - powiedział prezes.
Zaskoczona wypowiedzią Ośnieckiego wojewoda Pietraszkiewicz powiedziała, że słowa prezesa są nie do przyjęcia, nieuzasadnione i niczemu nie służą. "W dniu dzisiejszym miało być spotkanie z podmiotami, które miały otrzymać zezwolenia na działalność gospodarczą. Tymczasem pan prezes pozwolił sobie na osobistą agitację" - mówiła. Jej zdaniem, pozostał "duży niesmak".
ŁSSE została utworzona w 1997 roku na 20 lat. Obejmuje obszar o powierzchni 343,5 ha. Ma charakter rozproszony - składa się z 13 podstref: w Łodzi, Ksawerowie, Zgierzu, Ozorkowie, Tomaszowie Mazowieckim, Kutnie, Rawie Mazowieckiej, Łęczycy, Radomsku, Sieradzu, Piotrkowie Trybunalskim i Sławnie.
Ogółem zezwolenia na działalność w Łódzkiej SSE od początku jej istnienia otrzymało 70 firm, nie licząc tych, które otrzymały zezwolenia w poniedziałek. Łączna wartość ich nakładów inwestycyjnych wynosi ponad 3 mld 353 mln zł, natomiast liczba utworzonych miejsc pracy ma sięgać ponad 8.850.