W sobotę sejmowa komisja śledcza wznowiła przesłuchanie Aleksandry Jakubowskiej, szefowej gabinetu politycznego premiera, która była odpowiedzialna za nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji.
Na początku posiedzenia Renata Beger z Samoobrony zgłosiła wniosek o przesłuchanie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Posłowie zdecydowali, że komisja podejmie decyzję o ewentualnym przesłuchaniu prezydenta dopiero po złożeniu zeznań przez premiera Leszka Millera, zaplanowanych na 12 kwietnia.
Sobotnie przesłuchania ws. afery Rywina rozpoczęły się z opóźnieniem z powodu awarii nagłośnienia. Szefowa gabinetu politycznego premiera rozpoczęła swoje wyjaśnienia od skomentowania sobotniego artykułu „Gazety Wyborczej”, podsumowującego jej ubiegłotygodniowe zeznania. Wówczas Jakubowska przez ponad trzy godziny opowiadała posłom o przebiegu prac nad projektem nowelizacji ustawy medialnej, a posłowie nie zadawali jej pytań.
Jakubowska zarzuciła „GW”, że w artykule "Trzy po trzy Jakubowskiej", dziennik próbuje zdyskredytować świadka i udzielać instrukcji komisji śledczej.
- Dla mnie zadziwiające jest, że w przypadku dziennika, który powinien być medium spieszącym się z dostarczaniem wiadomości, czekano na opublikowanie wiwisekcji moich zeznań sześć dni - powiedziała.
DA