Polska zarabia krocie dla SAB Millera
Kompania Piwowarska jest jedną z najszybciej rosnących firm SAB Millera na świecie. Niewiele ustępuje siostrzanym firmom z Chin i Rosji.
Rynek piwa, który na całym świecie jest jednym z najbardziej rentownych segmentów rynku spożywczego, wzrósł w Polsce w 2007 r. o ponad 8 proc. Tymczasem, jak wynika z opublikowanych wczoraj w Londynie przez grupę SAB Miller wyników zakończonego 31 marca roku finansowego 2007/8, należąca do niej Kompania Piwowarska zwiększyła w tym okresie sprzedaż piwa aż o 12 proc., do 14,4 mln hektolitrów.
Taka dynamika wzrostu sprzedaży lokuje ją w czołówce firm należących do koncernu SAB Miller na świecie. Większy wzrost grupa zanotowała tylko w Chinach (25 proc.), Rumunii (28 proc.), Botswanie (20 proc.) i Rosji (14 proc.). Dla porównania, w Czechach, gdzie jest numerem jeden, wzrost wyniósł ledwie 1 proc., a na Węgrzech sprzedaż spadła.
Nie ma sielanki
Zarząd koncernu nie podał wyników finansowych Kompanii Piwowarskiej. Biorąc jednak pod uwagę jej wyniki z poprzedniego rok finansowego (4,4 mld zł sprzedaży i 693 mln zł zysku netto), można szacować, że firma zwiększyła sprzedaż do 5 mld zł, a jej zysk znacznie przekroczył 700 mln zł. Można się jednak spodziewać, że zysk będzie niższy, niż wynikałoby to wprost proporcjonalnie ze zwiększenia skali sprzedaży i udziałów rynkowych (do 41 proc.), bo w 2007 r. branża odczuła znaczny wzrost kosztów produkcji.
— Koszty słodu i jęczmienia się podwoiły, a koszty chmielu wzrosły od 7 do 10 razy. Do tego zdrożały też opakowania. W sumie zanotowaliśmy 9-procentowy wzrost kosztów samych tylko surowców — mówi Malcolm Wyman, wiceprezes SAB Millera ds. finansów.
Oczywiście grupa starała się zrekompensować wzrost kosztów, podnosząc ceny. Z raportu finansowego można się dowiedzieć, że w Polsce ceny piwa Kompanii Piwowarskiej wzrosły w omawianym okresie o 3 proc.
Zarząd koncernu spodziewa się, niestety, dalszych wzrostów cen surowców, co może oznaczać kolejne podwyżki cen piwa.
Żubr na podium
Dobre wyniki Kompanii Piwowarskiej w Polsce są w dużej mierze zasługą trzech marek.
„Sprzedaż piwa pod marką Żubr wzrosła o 17 proc., podczas gdy marki Tyskie oraz Lech zanotowały wzrost odpowiednio o 9 i 12 proc.” — czytamy w raporcie SAB Millera.
Warto dodać, że obecny 41-procentowy udział Kompanii Piwowarskiej w polskim rynku to jeszcze nie wszystko, na co ją stać. Firma w ostatnim czasie zwiększyła moce produkcyjne do 17 mln hektolitrów.
Teoretycznie w rozwoju sprzedaży może jej i rywalom przeszkodzić ustawa wprowadzająca w Polsce zakaz palenia w miejscach publicznych, która jest przygotowywana w Sejmie. Zarząd SAB Millera jest jednak spokojny.
— Przerabialiśmy to niedawno w Wielkiej Brytanii. Po początkowym spadku sprzedaży piwa w gastronomii wszystko z czasem wróciło do poprzedniego stanu — przekonuje Graham Mackay, prezes SAB Millera.