Dwa największe norweskie koncerny energetyczne Statoil i Norsk Hydro ogłosiły w poniedziałek zamiar dokonania fuzji.
W ramach planowanego na drugą połowę 2007 roku połączenia powstanie największy w świecie operator podmorskich pól naftowych - podaje wspólny komunikat zarządów obu spółek. Nowy koncern, którego nazwy jeszcze nie ustalono, będzie produkował 1,9 mln baryłek ropy dziennie.
Rząd Norwegii, do którego należy 71 procent udziałów Statoilu i 44 procent udziałów Norsk Hydro, zareagował na plany fuzji pozytywnie. W nowej spółce państwo norweskie zachowa kontrolny pakiet 62,5 proc. akcji.
Statoil zatrudnia około 24 tys. ludzi w 31 krajach, zaś Norsk Hydro 33 tys. w 40 państwach.
Jak zaznaczono w komunikacie, do nowego koncernu nie wejdzie pion hutnictwa aluminium Norsk Hydro, który przejmie oddzielna spółka.
Główną siedzibą koncernu będzie Stavanger. Na jego czele stanie obecny szef Statoil Helge Lund, natomiast dyrektorem wykonawczym zostanie dotychczasowy szef Norsk Hydro Eivind Reiter.
"Fuzja ta rozpoczyna nową epokę. Powstaje światowy lider energetyczny i umacnia się pozycja Norwegii w sferze gazy i ropy" - oświadczył norweski premier Jens Stoltenberg. Norwegia jest obecnie trzecim największym światowym eksporterem ropy.
DI, PAP