Na rynkach finansowych optymizm. Inwestorom wraca ochota na ryzyko. Przełom?
- Wydaje się, że obecny dynamiczny wzrost bardziej wynika z wcześniejszych
przesadzonych spadków niż z wiary że oczekiwana obniżka stóp procentowych w
cudowny sposób uzdrowi światową gospodarkę – studzą optymizm analitycy ING
Securities.
Dalszych wzrostów nie wyklucza Piotr Kaczmarek z DM IDMSA.
- Na szczęście
dla byków wczorajsza sesja w USA miała podobny przebieg jak u nas – po wysokim
otwarciu doszło do cofnięcia, a później do szarży popytu. Ostateczny efekt jest
zaskakująco mocny, a 10 proc. wzrosty indeksów zaskoczyły zapewne największych
optymistów (…) Nawet, jeśli mamy do czynienia z zaledwie korektą ostatnich
spadków, WIG20 ma jeszcze sporo przestrzeni do zwyżki. Przy obecnej skali
wyprzedania korekta wzrostowa musi mieć dynamiczny charakter, na razie tak
właśnie jest – uważa Kaczmarek
Przed rynkiem dwie ważne figury dzisiejsza ewentualna obniżka stóp w USA oraz
jutrzejsza publikacja dynamiki PKB w USA za III kwartał. Prognozy mówią o spadku
o 0.5 proc. Według analityków ważniejsze niż same dane będzie przyjęcie
ich przez rynek.
- Reakcja rynku na jutrzejsze dane będzie ważną wskazówką,
co do kondycji rynku. Jeśli dane będą gorsze niż oczekiwania a rynek mimo to
zachowa się mocno to znacznie wzrośnie prawdopodobieństwo kreowania większego
odreagowania. Jeśli natomiast dane będą lepsze niż oczekiwania a rynek spadnie
to trzeba będzie wyostrzyć czujność na rynku – sugerują analitycy ING
Securities.
Dziś we wczesnych godzinach popołudniowych decyzję w sprawie stóp
procentowych podejmie też RPP.
- Spodziewamy sie utrzymania bazowej stopy
procentowej na dotychczasowym poziomie. Niewykluczany natomiast, że obniżeniu
mogą ulec stopa rezerwy obowiazkowej i stopa lombardowa (odpowiednio 3,5 oraz
7,5 proc.). Zabieg taki RPP mogłaby utożsamiać z kwestią poprawienia płynnosci
sektora bankowego – przewidują specjaliści BRE Banku.
Co dalej z GPW?
- Nasz indeks szerokiego rynku WIG ma szansę zbliżyć się
do pierwszej strefy podażowej w okolicy poziomu 27.5 tys. punktów. Ewentualne
pokonanie tych poziomów zwiększy oczekiwania na kreowanie czegoś większego. W
przeciwnym wypadku nadal aktualność zachowuje trend spadkowy – twierdzą
analitycy ING Securities.