Konsorcjum Polimeksu Mostostalu Siedlce, Pieceksportu i biura projektów Koksoprojekt w dwa lata zbuduje w Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej nową baterię koksowniczą o wydajności 0,7 mln ton koksu rocznie, wartości blisko 410 mln zł.
W czwartek w siedzibie koksowni w Dąbrowie Górniczej podpisano kontrakt na realizację tej jednej z największych od lat inwestycji w polskim koksownictwie. Dzięki nowej baterii, w kolejnych latach, gdy za ok. 1 mld zł remontowane będą cztery istniejące baterie, koksownia nie zmniejszy produkcji koksu.
"Nasze plany inwestycyjne są ambitne, ale w pełni realne. Dzięki temu przez długie lata koksownia będzie zapewniać stabilność dostaw koksu oraz miejsca pracy dla załogi" - zapewnił podczas uroczystości podpisania kontraktu prezes spółki Lucjan Noras.
Przetarg na wykonawcę nowej baterii został ogłoszony w lutym. W czerwcu komisja przetargowa wybrała zwycięzcę, który wygrał z konsorcjum firm Budimex Dromex i Budostal 2. W pierwszym etapie odrzucono ofertę konsorcjum Kopeksu i Mostostalu Zabrze Holding.
Budowa nowej baterii ma rozpocząć się jeszcze w czerwcu i potrwać 27 miesięcy. To jedno z głównych założeń strategii rozwoju koksowni do 2016 roku. Zgodnie z nią, firma przeznaczy na inwestycje ok. 2,2 mld zł, z czego ok. 1 mld zł do końca 2007 r.
Jednym z największych przedsięwzięć będzie właśnie budowa nowej baterii. Do 2007 za ok. 405 mln zł planowana jest także modernizacja wydziału produkcji węglopochodnych oraz modernizacja zakładowej oczyszczalni ścieków za 25 mln zł (zakończy się w grudniu) i ruszająca w tym roku budowa elektrociepłowni za ok. 80 mln zł.
O budowę elektrociepłowni starają się trzy konsorcja, w tym konsorcjum z udziałem Polimeksu Mostostalu Siedlce. Prezes tej spółki Konrad Jaskóła nie ukrywał, że liczy na kolejne kontrakty swojej firmy w dąbrowskiej koksowni. Przetarg na elektrociepłownię ma być w lipcu rozstrzygnięty, a przetarg na modernizację wydziału produkcji węglopochodnych - ogłoszony.
Prezes koksowni Lucjan Noras zapowiedział, że duża część zaplanowanych na najbliższe lata inwestycji finansowana będzie ze środków własnych (na ten cel przeznaczono m.in. 390 mln zł z ubiegłorocznego zysku), a z czasem również z kredytu inwestycyjnego. Jego zabezpieczeniem mogą być np. zawarte niedawno wieloletnie umowy na dostawy koksu koncernom Arcelor i Voest Alpine, którymi objęte jest 45 proc. koksu z Przyjaźni.
W ubiegłym roku Koksownia Przyjaźń miała ok. 640 mln zł zysku netto przy ok. 2 mld zł przychodów. Na ten rok, m.in. z powodu wahań kursów walut oraz spadku cen zakłada zysk w wysokości ok. 30 proc. ubiegłorocznego, czyli ok. 200 mln zł.