Jung Ki-joon koordynował prace nad projektem prawa, który miało uniemożliwić wykorzystanie kryptowalut do działalności przestępczej. Według agencji Yonhap, przyczyną śmierci miał być atak serca. Policja miała wszcząć dochodzenie w tej sprawie. Znajomi Junga powiedzieli, że w ostatnim czasie znajdował się on pod wielką presją.

Korea Południowa to jedno z globalnych centrów handlu kryptowalutami. Przypada na nią ok. 20 proc. globalnej aktywności.