Kryzys finansowy jest daleko od zakończenia, ale będzie miał tylko umiarkowany wpływ na szybko rozwijające się gospodarki wschodzące — uważa Peter Sands, prezes brytyjskiego banku Standard Chartered.
— Na Zachodzie mamy kryzys finansowy, który w mojej opinii jest daleki od zakończenia. Nie powiem, że Azja nie odczuje załamania rynku na Zachodzie, ale nie ma mowy o zahamowaniu wzrostu, a raczej jego umiarkowanym osłabnięciu — powiedział w Hongkongu.
Peter Sands uważa, że w walce z negatywnymi skutkami kryzysu rynkom wschodzącym pomoże zwiększenie zależności od popytu wewnętrznego i regionalnego. Podkreślił także, że spółki z tych rynków nie muszą borykać się z tak gwałtowną "delewaryzacją" jak firmy z Zachodu.