Czterech na pięciu polskich przedsiębiorców dobrze żyje z instytucjami finansowymi
Czterech na pięciu polskich przedsiębiorców dobrze żyje z instytucjami finansowymi
Mało jest krajów na świecie, gdzie firmy odczuwają tak bardzo wsparcie bankierów — wynika z badania Grant Thornton.
Duże i średnie przedsiębiorstwa w Polsce wyjątkowo dobrze oceniają współpracę z bankami. Według badania firmy doradczej Grant Thornton, 82 proc. polskich szefów firm uważa, że mają w instytucjach finansowych oparcie. To jeden z najlepszych wyników na tle wszystkich 36 przebadanych krajów. W Polsce przebadano 150 firm.
Kredyt po polsku
Tak dużego odsetka zadowolonych przedsiębiorców nie ma żaden z dwunastu badanych krajów UE. Średni wynik dla nich wynosi zaledwie 62 proc. Na świecie bardziej zadowolone z kontaktów z bankami są tylko firmy na Filipinach, na Tajwanie i w Chile.
— Badanie pokazuje, że jakość usług instytucji finansowych jest w Polsce ponadprzeciętna. Firmy czują, że otrzymują odpowiednie wsparcie — uważa Maciej Richter, partner zarządzający departamentem doradztwa gospodarczego Grant Thornton Frąckowiak.
Prawdopodobnie duży wpływ na dobrą ocenę — na tle wyników z innych krajów — ma łagodny przebieg kryzysu w Polsce. Nasze banki nie odcinały w takim stopniu klientów od finansowania i nie żądały natychmiastowego zwrotu należności, jak zdarzało się w krajach, gdzie kryzys finansowy miał groźniejsze oblicze.
— Zadowolenie przedsiębiorców ma uzasadnienie makroekonomiczne. W Polsce nastąpiło zacieśnienie polityki kredytowej, ale mniejsze niż np. na zachodzie Unii Europejskiej. Tam nagłe utrudnienie dostępu do kapitału dla firm sprawiło, że przedsiębiorcy częściej mieli negatywne wrażenia z kontaktów z bankami — tłumaczy Piotr Kalisz, ekonomista Citi Handlowego.
Ponadto ograniczanie przez firmy planów inwestycyjnych sprawiło, że w minionym roku wyraźnie osłabł popyt na kredyt.
— A kiedy spada zapotrzebowanie na usługi, wymagania są mniejsze — dodaje Piotr Kalisz.
Małgorzata Krzysztoszek, ekspert PKPP Lewiatan, dodaje, że słaby wynik odnotowany w krajach UE nie powinien cieszyć polskich firm.
— Dane z Unii nie są zbyt optymistyczne. Widać, że wiele firm nie czuje wsparcia ze strony banków. To nie rokuje dobrze. Jeśli relacje między sektorem wytwórczym a finansowym nie będą dobre, to nie uda się rozruszać gospodarki Eurolandu, od której w dużej mierze zależy koniunktura u nas — mówi Małgorzata Krzysztoszek.
Dali sobie szansę
Polskie firmy mają jednak nieco większe obawy o przyszłą współpracę z bankami niż inne badane przez Grant Thornton przedsiębiorstwa. 21 proc. naszych firm spodziewa się w najbliższych 12 miesiącach poprawy dostępu do finansowania. Na świecie w łatwiejszy kredyt wierzy 35 proc. przedsiębiorców, a w Unii Europejskiej — 25 proc. Według Macieja Richtera, to również dobrze świadczy o polskiej gospodarce i sektorze finansowym.
— O ile w większości krajów firmy sądzą, że w przyszłym roku dostęp do finansowania będzie łatwiejszy, o tyle w Polsce głosy optymistów i pesymistów prawie się równoważą. Nie świadczy to o nadmiernym konserwatyzmie polskich instytucji finansowych. Przeciwnie, to raczej dowód na ich rozsądne zachowanie w poprzednim roku, kiedy mimo ewidentnych problemów wielu kredytobiorców, nie ograniczyły przesadnie finansowania — mówi Maciej Richter.
Dobrą ocenę współpracy firm z bankami potwierdza też badanie głównych barier w rozwoju biznesu. Koszt finansowania jako problem wskazuje w Polsce 25 proc. firm — to 4. bariera w "rankingu". Na świecie jest to 3. bariera, wskazuje ją 28 proc. przedsiębiorców.
— To dobrze, że mamy sprawny sektor finansowy, z którego przedsiębiorcy są zadowoleni. Badanie jest kolejnym dowodem na to, że w Polsce udało się stworzyć gospodarkę, która stanowi dobry fundament do rozwoju przedsiębiorstw — podsumowuje Maciej Richter.
Podpis: JKW