Według szefa klubu PiS Marka Kuchcińskiego, rządowy projekt zmian w przepisach dotyczących lustracji majątkowej, ma służyć dalszemu oczyszczaniu państwa oraz wprowadzeniu większej przejrzystości finansowej i odpowiedzialności polityków sprawujących funkcje publiczne.
Projektem ustawy o ograniczeniach związanych z pełnieniem funkcji publicznych zajmuje się we wtorek rząd.
Kuchciński powiedział na wtorkowej konferencji prasowej, że zmiany w przepisach mają być też "próbą przeciwdziałania wielu przykładom, które obserwowaliśmy na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat, gdzie niektórzy politycy, ludzie zajmujący się gospodarką w różny, nie zawsze czytelny i wyraźny sposób, bogacili się i chcieli ukryć majątki".
"Przepisywali majątki na członków rodzin, w tym dokonywali podziału majątku między małżonków i w ten sposób nie musieli w oświadczeniach majątkowych tych informacji o swoich majątkach przedkładać" - mówił Kuchciński.
Szef klubu PiS podkreślił, że projektowane są przepisy, które nałożą obowiązek przedstawiania oświadczeń majątkowych także współmałżonków polityków (również w przypadku rozdzielności majątkowej) i członków najbliższej rodziny. Jak dodał, politycy oraz ich rodziny będą również zobowiązani do podania źródeł pochodzenia swych majątków.
Wszystkie oświadczenia majątkowe mają być jawne, z wyjątkiem oświadczeń np. oficerów wywiadu.
Obowiązkowi lustracji majątkowej mają podlegać wszyscy funkcjonariusze państwowi - od prezydenta poczynając, a na prezesach spółek Skarbu Państwa, banków państwowych i Narodowego Funduszu Zdrowia, kończąc.
W projektowanej ustawie uwzględnione mają też być osoby pracujące w samorządzie terytorialnym (włącznie z dyrektorami jednostek organizacyjnych podległych tym samorządom) oraz parlamentarzyści, sędziowie, prokuratorzy, osoby na kierowniczych stanowiskach w policji i innych służbach mundurowych, a także funkcjonariusze służby dyplomatycznej.
(PAP)