Kujawsko-pomorskie podróżuje w czasie

Marta Bellon
opublikowano: 2010-12-28 10:25

Nowa atrakcja turystyczna województwa będzie sapać i buchać kłębami pary, tocząc się z Torunia do Brodnicy.

Samorząd województwa kujawsko-pomorskiego polubił inwestycje w kolej. Sztandarowym projektem jest szybka kolej metropolitalna Bydgoszcz-Toruń (Bit-City). Teraz buduje 60-kilometrową trasę turystyczną Toruń-Brodnica, którą jeździć ma zabytkowy pociąg. Po drodze podróżni będą mogli podziwiać m.in. zamek w Golubiu-Dobrzyniu.

Tak będzie wyglądała zrewitalizowana stacja Golub-Dobrzyń na trasie Toruń Brodnica.
Tak będzie wyglądała zrewitalizowana stacja Golub-Dobrzyń na trasie Toruń Brodnica.
None
None

Oldschool na szynach

Projekt jest wart 12 mln zł, z czego dotacja z UE sięga 1,6 mln EUR. Samorząd kupił już cztery wagony pasażerskie, parowóz i lokomotywę spalinową z lat 50. i 60., które po remoncie wrócą na tory. Wielkie przywracanie maszyn do świetności rozpocznie się na początku nowego roku. Następnym krokiem będzie remont dworców w Kowalewie Pomorskim, Golubiu-Dobrzyniu, Wrockach i Kawkach, a także leżących przy trasie wieży wodnej, stacji pomp i nastawni kolejowej.

— Powstaje modny obecnie w Europie i w świecie produkt turystyczny: wakacyjna kolej z czasów babć i pradziadków, pozwalająca na zwiedzanie Pojezierza Brodnickiego. Zabytkowe pociągi jeżdżą w wielu krajach Europy i w Stanach Zjednoczonych. Cieszą się wielkim zainteresowaniem — podkreśla Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego.

Wtóruje mu Magdalena Włazowicz z warszawskiego Muzeum Kolejnictwa.

— To rzeczywiście bardzo popularne. Sami mamy w Sochaczewie kolejkę wąskotorową, która jest atrakcją całego regionu — mówi Magdalena Włazowicz.


Atrakcje na dworcach

W Kujawsko-Pomorskiem para pójdzie w ruch i pierwsi pasażerowie ruszą w podróż w 2012 r. W odnowionych budynkach dworców powstaną hoteliki, restauracje i sklepy z rękodziełem. Samorząd Wojewódzki chce, by w remonty włączyły się leżące na trasie gminy.

— Zależy nam, by zaangażowały się w przejęcie nieruchomości od PKP i modernizację. Także finansowo — mówi Agnieszka Gołębiowska z urzędu marszałkowskiego.

— Chcemy też stworzyć nową ofertę: minimuzeum kolejnictwa we Wrockach i zieloną szkołę, czyli miejsce, w którym będą odbywały się warsztaty plastyczne — dodaje Agnieszka Gołębiowska.