Konsorcjum z udziałem miliardera przejęło od Shella
czynne złoża ropy i gazu w Nigerii
Jan Kulczyk buduje surowcowe imperium. Kupuje w Afryce, a jego spółki robią megaemisję i podbijają giełdę w Londynie.
Surowcowa grupa Jana Kulczyka rośnie. Według naszych nieoficjalnych informacji wchodzi do Nigerii. Konsorcjum Neconde, w którym mocną rolę odgrywają spółki należące do najbogatszego Polaka — Kulczyk Investments (KI) i Kulczyk Oil Ventures (KOV), wygrało przetarg i kupiło koncesję należącą poprzednio do Shella. Umowa wejdzie w życie po uzyskaniu lokalnych zezwoleń.
— Bez komentarza — mówi Marta Wysocka, rzecznik Kulczyk Investment.
Wydobycie trwa…
Partnerami spółek Jana Kulczyka są Nest Oil Group i Aries EP Company, które odpowiadają za techniczną stronę poszukiwań i wydobycia, oraz VP Global, spółka byłych pracowników Shella. Prawdopodobny podział ról to KOV pełniący rolę kluczowego partnera technicznego, a KI zapewniający finansowanie.
Według informacji pojawiających się w afrykańskich mediach, konsorcjum miało zaoferować 600 mln USD (1,6 mld zł) za 45 proc. udziałów w koncesji wydobywczej OML 42. Pozostałe 55 proc. należy do Nigerian National Petroleum Corporation. Koncesja OML 42 jest jedną z najatrakcyjniejszych lądowych w Nigerii. Zasoby potwierdzone i prawdopodobne (P1 i P2) szacowane są na 1,8 mld baryłek, a niepotwierdzony potencjał na 1,4 mld oraz 56,6 mld m sześc. gazu ziemnego. Dla porównania: w Polsce rocznie przerabianych jest 22,8 mln ton ropy naftowej i zużywanych 13,3 mld m sześc. gazu.
W szczytowym momencie (1974 r.) z koncesji wydobywano 250 tys. baryłek ekwiwalentu ropy naftowej dziennie, a według doniesień z 2004 r. Shell wydobywał 50 tys. baryłek ropy dziennie i 1,7 mln m sześc. gazu ziemnego. Co ważne, mimo że Shell sprzedał koncesję, jest to czynne złoże — codziennie wydobywanych jest z niego około 20 tys. baryłek dziennie.
— Bez większych problemów produkcję można zwiększyć do 150 tys. baryłek dziennie — informuje nasze źródło.
…razem z tubylcami
Shell musiał sprzedać koncesję z powodów politycznych. Władza, na czele której stoi prezydent Jonathan Goodluck, postanowiła, że dość wyzyskiwania nigeryjskich złóż i wprowadziła zasadę, że większościowy udział w koncesjach musi mieć państwowa spółka. Wyczucie oczekiwań władzy pozwoliło spółkom Jana Kulczyka wygrać przetarg. Według doniesień afrykańskich mediów, więcej za złoża oferowała francusko-brytyjska firma Conoil (675 mln USD). Jednak w konsorcjum Jana Kulczyka 10-procentowy udział ma spółka należąca do lokalnej społeczności. I to właśnie ten czynnik miał przeważyć.
— Neconde ma porozumienie z Shellem na odbiór i sprzedaż ropy, co z perspektywy Kulczyka podnosi bezpieczeństwo transakcji — ocenia nasz informator.
Po duże pieniądze
Wejście do Nigerii to niejedyny projekt, nad którym pracuje KI. Sporo się dzieje w jednej z pierwszych inwestycji holdingu — Ophir Energy, który prowadzi 19 projektów poszukiwawczo-odbiorczych ropy i gazu w Afyce. Według doniesień "The Sunday Times", spółka przygotowuje się do wejścia w ciągu kilku miesięcy na giełdę w Londynie z ofertą wartą 2 mld USD (5,4 mld zł). Przy tej okazji chce podnieść kapitał o 25 proc. i pozyskać w ten sposób 500 mln USD (1,35 mld zł) na finansowanie rozwoju w ostatnio odkrytych złożach.
Spółka Jana Kulczyka kontroluje 13 proc. Ophir Energy. Wspólnikami jest nie byle kto, bo najbogatszy mieszkaniec Wielkiej Brytanii — Lakshmi Mittal, który ma 21 proc., Mvepaphanda Holdings, założona przez Tokyo Sexwale, polityka z RPA (20 proc.), i Och Ziff, amerykański fundusz hedgingowy (16 proc.). Brytyjska gazeta informuje, że debiut nie jest jedyną rozważaną opcją — spółka może sprzedać udziały w niektórych złożach lub pozyskać prywatnego inwestora. Rynek spekuluje, że zainteresowane nią są koncerny paliwowe z Chin i Indii.
W portfelu KI, o czym grupa polskiego miliardera wcześniej nie informowała, jest też Strata Limited. Wbrew nazwie, spółka jest dużym sukcesem. KI jako jeden z założycieli kontroluje 9,2 proc. jej akcji, a ma ona udziały w dwóch projektach poszukiwawczo-wydobywczych w Afryce.
Strata kontroluje 45 proc. Ncondezi Coal Company, notowanej na londyńskiej giełdzie AIM spółce zajmującej się poszukiwaniem i wydobyciem węgla w Mozambiku, wycenianej na 204 mln GBP (907 mln zł). Jej złoża szacowane są na 1,8 mld ton węgla kamiennego (dla porównania: złoża Bogdanki to 590 mln ton). Od debiutu w połowie 2009 r. kurs wzrósł z 123 do 171 GBP.
Drugi projekt Straty to Zanaga Iron Ore Company — również notowana na AIM spółka zajmuje się wydobyciem rud żelaza w Kongo. Wyceniana jest obecnie na 426 mln GBP (1,89 mld zł), a przy okazji debiutu zdobyła 100 mln USD (270 mln zł). Na początku lutego spółka pozyskała partnera — większościowym udziałowcem jednej z koncesji została Xstrata, jedna z największych na świecie spółek wydobywczych.