
Kurs dolara zyskuje w stosunku do koszyka walut, ponieważ mnóstwo danych w tym tygodniu, od wydatków konsumpcyjnych po aktywność biznesową i inflację w głównych gospodarkach, podkreśliło coraz bardziej kruche perspektywy wzrostu.
Amerykańska waluta straciła do tej pory około 1,3 proc. w styczniu, po spadku o prawie 8 proc. w ostatnich trzech miesiącach 2022 r., kiedy inwestorzy zaczęli uwzględniać większą szansę na spowolnienie tempa podwyżek stóp procentowych przez Rezerwę Federalną.
Japoński jen poniósł ciężar siły dolara. Kurs dolara wzrósł aż o 1,21 proc. do najwyższego poziomu 129,965 - największego jednodniowego wzrostu od 4 stycznia. Jen, którego inwestorzy od dawna traktują jako bezpieczną przystań, ma za sobą kilka tygodni dużej zmienności.
Gubernator Banku Japonii Haruhiko Kuroda, który przemawiał w piątek na Światowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim mieście Davos, powiedział, że bank centralny będzie kontynuował obecną "ekstremalnie akomodacyjną" politykę pieniężną, aby osiągnąć cel inflacyjny na poziomie 2 proc. w stabilny i zrównoważony sposób.