Opublikowany we wtorek złożony wskaźnik aktywności gospodarki Chin w październiku miał największą wartość od czerwca, a wskaźnik aktywności chińskiego sektora usług okazał się wyższy niż oczekiwano. Podtrzymało to dobre nastroje wywołane wcześniejszym dobrym odczytem wskaźnika aktywności chińskiego sektora przemysłu. Umacnia się przekonanie, że zastosowane przez Pekin działania stymulacyjne zaczęły działać. To ożywiło popyt na rynkach surowców, w tym miedzi. We wtorek jej kurs rośnie na giełdzie w Londynie o 0,45 proc. do 9724,50 USD za tonę. Drożeją również inne metale, m.in. aluminium (1,1 proc.), nikiel (0,3 proc.) i cynk (1,2 proc.).
W związku z wtorkowymi wyborami prezydenckimi w USA analitycy Citigroup przypominają, że cena miedzi rosła w ten dzień 9 z 10 ostatnich razy. Prognozują, że kurs może wzrosnąć do 10 tys. USD w nadchodzącym tygodniu. W przypadku wygranej Donalda Trumpa dzięki nastrojom risk-on, a w przypadku wygranej Kamali Harris dzięki uldze, że nie nastąpi podwyżka ceł w USA deklarowana przez Trumpa. Dodatkowym „byczym” czynnikiem notowań miedzi jest luzowanie polityki pieniężnej w USA i Chinach.