Kwaśniewski w Davos: zaproszenie do Szwajcarii, Gruzja prosi o pomoc

opublikowano: 2004-01-22 21:44

Prezydent Aleksander Kwaśniewski, który uczestniczy w rozpoczętym w środę 33. Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, został zaproszony do złożenia oficjalnej wizyty w Szwajcarii. Prezydent-elekt Gruzji Michaił Saakaszwili poprosił Kwaśniewskiego o pomoc Polski dla obierającej prozachodni kurs kaukaskiej republiki.

Prezydent Kwaśniewski rozpoczął swój udział w Forum w czwartek - od spotkania z prezydentem Szwajcarii, Josephem Deissem.

Jak powiedział w rozmowie telefonicznej z PAP szef prezydenckiego Biura Spraw Międzynarodowych Andrzej Majkowski, "prezydent zachęcał do zwiększenia szwajcarskich inwestycji w Polsce. Apelował też, aby Szwajcaria elastycznie podchodziła do zapowiadanego siedmioletniego okresu ochronnego swojego rynku pracy przed nowymi członkami Unii Europejskiej".

Prezydent Kwaśniewski został zaproszony do złożenia we wrześniu oficjalnej wizyty w Szwajcarii.

Drugim rozmówcą prezydenta - poinformował Majkowski - był prezydent-elekt Gruzji Michaił Saakaszwili. Gruzja zainteresowana jest polskimi doświadczeniami z okresu transformacji. Saakaszwili zwrócił się też o pomoc Polski w szkoleniu gruzińskich dyplomatów, wojskowych, funkcjonariuszy służb granicznych oraz policji.

Saakaszwili w najbliższą niedzielę obejmuje oficjalnie urząd szefa państwa.

Wieczorem Kwaśniewski wziął udział w panelu "Nasza Europa powinna przygotować menedżerów". Jak powiedział Andrzej Majkowski, chodzi o "tworzenie nowych elit gospodarczych" w rozszerzającej się wspólnocie europejskiej.

Według Majkowskiego, w Davos nie są widoczni antyglobaliści. "Widziałem kilku demonstrantów, a środki bezpieczeństwa nie są większe niż w ubiegłych latach" - powiedział.

Zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom spotkania w Davos pochłonęło ponad 10 mln franków szwajcarskich (7,9 mln dolarów). Siły porządkowe spodziewają się tylko niewielkiej demonstracji przeciwników Forum z udziałem 1000-1500 osób. Uważają, że sytuacja jest odmienna niż w zeszłym roku, kiedy Davos w związku z wojną w Iraku przyciągnęło wielu pacyfistów.

Teraz "ludzie znów zajmują się własnym życiem" - komentował anonimowy przedstawiciel szwajcarskiej policji.