Dokonała się rzecz wielka. Polacy powiedzieli "tak" dla UE w referendum – powiedział prezydent Aleksander Kwaśniewski komentując sondażowe wyniki głosowania. Aleksander Kwaśniewski powiedział, że przewidywał frekwencję w wysokości 53,7 proc. - według wstępnych, szacunkowych wyników, frekwencja wyniosła 58,8 proc.
Prezydent wyraził przekonanie, że decyzja w referendum otwiera dobre perspektywy dla narodu, państwa, przyszłych pokoleń. Zaznaczył, że również dla Europy jest to dobra nowina.
- Wracamy do wielkiej europejskiej rodziny. Wracamy na miejsce, które Polsce i Polakom się należy - podkreślił.
Prezydent podziękował za udział w referendum wszystkim Polakom, w tym również przeciwnikom akcesji unijnej. Według Kwaśniewskiego, taka frekwencja to ważny krok, jeśli chodzi o demokrację w Polsce.
Prezydent podziękował Janowi Pawłowi II za to, że "cały czas był z nami, dodawał otuchy i dawał cenne rady". Dziękował też Kościołowi za list Episkopatu w sprawie referendum.
Według Kwaśniewskiego, wejście Polski do Unii Europejskiej będzie odczuwalne pozytywnie od samego początku. Poważne zmiany wymagają kilku lat, jednak dobrodziejstwa wynikające z członkostwa w Unii będą szybko widoczne, na przykład w dopłatach dla rolników.
Tuż po ogłoszeniu nieoficjalnych wyników Kwaśniewski zapowiedział konsultacje z najważniejszymi ugrupowaniami politycznymi oraz rządem. Prezydent chce przedyskutować sprawy związane z reformą finansów publicznych, przygotowania do akcesji Polski do Unii Europejskiej oraz przygotowanie budżetu państwa na przyszły rok.
PK, PAP