- To co obserwowaliśmy w ciągu ostatnich kilku tygodni świadczy o tym jak bardzo Azja jest w centrum globalnej gospodarki i jak bardzo zaburzenie na jednym rynku w Azji może przenieść się na resztę świata – powiedziała Lagarde.
Na światowych rynkach akcji i walut wzrosła mocno zmienność po tym, jak 11 sierpnia Chiny ogłosiły dewaluację juana.

Szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego powiedziała, że globalna gospodarka będzie hamowana z powodu wydarzeń w Chinach, spowolnienia wzrostu w Japonii, spadku cen surowców i niepewności dotyczącej zmiany stóp procentowych w USA.
Lagarde uważa, że choć każdy kraj musi mieć własną politykę pokonania trudności, to w przypadku większości obroną może być rzetelna polityka fiskalna, ograniczenie nadmiernego wzrostu kredytu, polityka kursowa działająca jako obrona przed szokami, utrzymanie rezerw walutowych na odpowiednim poziomie, a także wzmocnienie regulacji.