Lech Wałęsa krytycznie o prezydenturze Aleksandra Kwaśniewskiego

Informacyjna Agencja Radiowa Polskiego Radia
opublikowano: 2005-12-19 19:48

Po zakończonej kadencji Aleksander Kwaśniewski powinien zaszyć się tak, żeby nikt go nie widział - poradził odchodzącemu prezydentowi Lech Wałęsa. Jego zdaniem, ułaskawienie Zbigniewa Sobotki było niewybaczalnym błędem.

Po zakończonej kadencji Aleksander Kwaśniewski powinien zaszyć się tak, żeby nikt go nie widział - poradził odchodzącemu prezydentowi Lech Wałęsa. Jego zdaniem, ułaskawienie Zbigniewa Sobotki było niewybaczalnym błędem.

Wałęsa krytycznie ocenił całą kadencję Aleksandra Kwaśniewskiego. Podkreślił, że pomimo tego, że się z nim pogodził, uważa czasy prezydentury Kwaśniewskiego za stratę dla Polski.

Lech Wałęsa zaznaczył, że Aleksander Kwaśniewski nie mógł posłużyć się odpowiednimi argumentami w walce o pozycję w Unii Europejskiej, gdyż zawsze był postrzegany jako komunista. Wałęsa wyjaśnił, że w związku z tym nigdy nie udało mu się wynegocjować korzystnych warunków dla Polski. Dodał, że dla krajów zachodnich było to bardzo wygodne, gdyż mogli traktować polskiego prezydenta z góry.

Lech Wałęsa ocenił, że prezydentura Lecha Kaczyńskiego ma duże szanse na sukces. Podkreślił, że cała władza jest teraz podzielona pomiedzy dwóch braci i tylko od nich zależy, jak tą władzą pokierują. Wałęsa dodał, ze jeżeli rządy braci Kaczyńskich okażą się udane, mogą oni liczyć na jego poparcie. W przeciwnym wypadku odwróci się od nich.