Lek Gilead, ropa i Fed poprawili nastroje na Wall Street

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2020-04-29 22:30

Dow Jones rósł na zamknięciu o 2,2 proc., S&P500 kończył dzień zwyżką o 2,65 proc. Nasdaq zwiększył w środę wartość najmocniej, o 3,6 proc.

Inwestorzy z amerykańskich rynków akcji skorzystali w środę z serii sprzyjających wzrostom kursów wydarzeń. Dzień zaczął się od lekkiego wstrząsu kiedy jeszcze przed sesją podano, że PKB USA spadł w pierwszym kwartale mocniej niż oczekiwano. Nastroje poprawiła jednak podana niedługo przed rozpoczęciem handlu informacja o dobrych wynikach testów leku Gilead Sciences stosowanego na Covid-19, co guru Amerykanów w sprawie epidemii, dr Anthony Fauci, określił jako "całkiem dobrą wiadomość". Dodatkowo popytowi sprzyjał mocny wzrost cen ropy WTI, a także dobre wyniki kwartalne dużych spółek. Pod koniec sesji dodatkowy zastrzyk optymizmu rynek akcji otrzymał od Fed, którego szef zasygnalizował dalsze działania stymulacyjne i gotowość wykorzystania wszelkich narzędzi do łagodzenia strat gospodarczych spowodowanych przez epidemię koronawirusa. Środa była dobra dla aktywów o wyższym ryzyku. Spadła cena złota, taniały obligacje USA. Kurs ropy WTI wzrósł aż o 22 proc.

NYSE, Wall Street
NYSE, Wall Street
Bloomberg

Energia była najmocniej rosnącym z 11 głównych segmentów S&P500. Mocno rosły także segmenty IT i usług telekomunikacyjnych, a pozytywny odbiór wyników kwartalnych Alphabet spowodował, że indeks FAANG+, który oprócz właściciela Google uwzględnia także notowania Facebooka, Apple, Amazon i Netfliksa, wzrósł mocniej niż rynek spółek nowych technologii. Wzrost apetytu na ryzyko spowodował, że w ariergardzie znalazły się w środę akcje spółek „defensywnych”: dóbr codziennego użytku i użyteczności publicznej.

Na zamknięciu sesji rosły kursy 80 proc. spółek z S&P500. Z pięciu najmocniej drożejących cztery były z branży naftowej, ale najmocniej, o 25 proc. rósł kurs operatora wycieczkowców Norwegian Cruise Line Holdings.

Z 30 blue chipów ze średniej Dow Jones wzrosły kursy 24. Najmocniej drożały American Express i Visa, co było reakcją na dobre wyniki kwartalne ich rywala, Mastercard. W trójce najmocniej drożejących blue chipów znalazł się jeszcze Boeing, który zapowiedział w środę redukcję zatrudnienia o 10 proc. Największa przecena spotkała akcje Nike, 3M Company i Walmartu.