Według niego, w sprawie tarczy potrzebna jest "jak największa otwartość i działania przy kurtynie otwartej". "Społeczeństwo musi wiedzieć wszystko" - podkreślił.
We wtorek o tarczy rozmawiać będzie Rada Bezpieczeństwa Narodowego.
Lepper nie widzi natomiast miejsca dla Józefa Oleksego w Samoobronie. Jak mówił, jego partia jest wystarczająco liczna. "Przybywa nam coraz więcej młodych, kompetentnych ludzi" - podkreślił.
Dodał, że Oleksy jest "na pewno w pewnych sprawach osobą zasłużona dla Polski", ale "nie jest osobą bez winy za to, co się działo w Polsce przez ostatnie kilkanaście lat". "Tak, jak cały Sojusz Lewicy Demokratycznej. Bezczynnie, czy czynnie, ale przyglądali się temu, co się działo z prywatyzacją banków, hut" - mówił Lepper.
Zaznaczył, że Samoobrona korzystała z uwag Oleksego do programu partii, ale - jak podkreślił - nie oznacza to, że teraz "otwiera drzwi przed każdym, kto zostaje usunięty z innej partii".
Po tym, jak media ujawniły krytyczne wypowiedzi Oleksego o liderach lewicy, w tym m.in. jego wątpliwości do legalności majątku Aleksandra Kwaśniewskiego, władze SLD skierowały do sądu partyjnego wniosek o wykluczenie Oleksego z Sojuszu. Na razie były premier jest zawieszony.(PAP)