Data uruchomienia produkcji w zakładzie w Tennesse, który jest aktualnie budowany została przesunięta z wcześniej zakładanego lutego 2019 r. – powiedział Jo Seong-Jin, który jest też wiceprezesem LG Electronics.
Spekuluje się, że wpływ na przyspieszenie może mieć konkurencyjny zakład Samsunga.
W listopadzie minionego roku Międzynarodowa Komisja ds. Handlu Stanów Zjednoczonych zaleciła przyjęcie taryf celnych, aby powstrzymać LG i jego rywala Samsung Electronics od sprzedaży niedrogich pralek na rynku USA, co przyniosłoby korzyści amerykańskiemu producentowi urządzeń Whirlpool Corp.
Samsung stwierdził wówczas, że jakiekolwiek taryfy spowodują podwyżkę ceny i zaszkodzą tworzeniu miejsc pracy w fabryce w Południowej Karolinie. Wartość ogłoszonej w czerwcu 2017 r. inwestycji, dotyczącej produkcji pralek i innych urządzeń szacowana jest na 380 mln USD. Fabryka Samsunga może tymczasem ruszyć jeszcze w styczniu.
LG szacował, że sprzeda w 2017 r. na amerykańskim, rynku około 1,2 mln pralek, a Samsung 1,3 mln sztuk.