
W czwartek stawka Libor rośnie czwartą sesję z rzędu. Podskoczyła dzisiaj o niemal 23 punkty bazowe do poziomu 2,7403 proc. co jest największą dzienną zwyżką od września 2008 r. W rezultacie spread Libor w stosunku do swapów indeksowych overnight rozszerzył się do około 12 punktów bazowych z minus 5,7 punktu bazowego przed dzisiejszą sesją.
Ostatnie odczyty inflacyjne ze Stanów Zjednoczonych wzmogły oczekiwania i obawy, że amerykańskie władze monetarne mogą jeszcze bardziej agresywnie niż już oczekiwano podnieść stopy procentowe. Spekuluje się, że może to być nawet 100 pkt bazowych, choć już zwyżka rzędu 75 pb w czerwcu wydawała się niemal niewyobrażalna i była najwyższa od dziesięcioleci.
Spekulacje te podbiły już rentowności krótkoterminowych obligacji, powiększając spread pomiędzy papierami 2- i 10-letnimi. Zysk z papierów dwuletnich wzrosła w czwartek do 3,22 proc. podczas gdy normalnie wyższa rentowność 10-latek spadła do 2,91 proc. Obserwowana ponownie od 5 lipca inwersja rentowności jest obecnie największa od co najmniej 2000 r. i przekracza 27,6 pb.