Realizację dwóch ważnych projektów władze województwa powierzyły spółkom celowym. Ma być sprawniej.
Chcemy skuteczniej zarządzać inwestycjami — taką deklarację składa Marcin Jabłoński, marszałek województwa lubuskiego. Dlatego dwie spółki celowe zajmą się budową Lubuskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego, który powstanie w Nowym Kisielinie pod Zieloną Górą, oraz modernizacją portu lotniczego Zielona Góra/Babimost.
— Zarząd musi ważyć wszelkie koszty, jest w tym w miarę samodzielny, bo większą odpowiedzialność ponoszą osoby zarządzające spółką niż dyrektorzy zależni od struktur urzędu marszałkowskiego. W efekcie przynosi ona większe zyski, tym bardziej, że jej prezes może pozyskiwać pieniądze z funduszy unijnych i ma dostęp do kredytów bankowych — tłumaczy marszałek.
Nowy kierunek
Park Przemysłowo-Technologiczny powstanie w centrum Lubuskiego Trójmiasta (Zielona Góra, Sulechów i Nowa Sól), 4 km od drogi ekspresowej S3 i około 50 km od autostrad A2 i A18/A4.
— Decyzje o utworzeniu spółek wymagały wykazania pewnej odwagi, bo do tej pory żaden zarząd województwa lubuskiego nie wybrał takiego kierunku działalności — mówi Marcin Jabłoński.
Na terenie parku mają działać m.in. centra: logistyczne, technologii informatycznych, budownictwa zrównoważonego i energii oraz innowacji, a także Instytut Elektrotechniki-Laboratorium Pomiarowe Metrol.
Władze województwa liczą, że powstanie parku znacząco wpłynie na rozwój regionu.
— Park stworzy zaplecze infrastrukturalne do wspólnego funkcjonowania przemysłu i nauki. Jest to inicjatywa, którą w pełni popieram i mocno trzymam za nią kciuki — mówi Marcin Jabłoński.
Dla regionu
Druga ze spółek celowych ma zająć się modernizacją lotniska Zielona Góra/Babimost. Władze regionu chcą bezpłatnie przejąć jego majątek. Liczą, że rozbudowa lotniska, tak jak i budowa parku wpłyną na rozwój gospodarczy lubuskiego. Parametry techniczne Babimostu umożliwiają loty największych samolotów. Obiekt jest dobrze skomunikowany, znajduje się niedaleko berlińskiego lotniska BBI, co według marszałka Jabłońskiego jest szansą na jego rozwój, a nie zagrożeniem.
— Rozwój spółki umożliwi działalność w strefach aktywności gospodarczej wokół lotniska oraz wzbudzi zainteresowanie innych potencjalnych udziałowców spółki. Zadaniem urzędów marszałkowskich nie jest prowadzenie działalności gospodarczej, dlatego będziemy powoływać spółki celowe, które będą wykonywać zadania tego typu na bazie majątku i potrzeb województwa — tłumaczy marszałek Jabłoński.