LUG wyruszył na podbój Ameryki Południowej, a za kilka lat pomyśli o Północnej.
Grupa LUG to producent tzw. rozwiązań oświetleniowych, które sprzedaje w
kilkudziesięciu krajach. Dotychczas produkowała je w Zielonej Górze,
wkrótce będzie też w Argentynie.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł7,90 zł/ miesiąc
przez pierwsze 3 miesiące
Chcesz nas lepiej poznać?Wypróbuj dostęp do pb.pl przez trzy miesiące w promocyjnej cenie!
LUG wyruszył na podbój Ameryki Południowej, a za kilka lat pomyśli o Północnej.
Grupa LUG to producent tzw. rozwiązań oświetleniowych, które sprzedaje w
kilkudziesięciu krajach. Dotychczas produkowała je w Zielonej Górze,
wkrótce będzie też w Argentynie.
Ryszard Wtorkowski, prezes LUG
Fot. ARC
— Jesteśmy na rynku Ameryki Południowej już od pięciu lat. Zaczynaliśmy
od Brazylii. Wtedy wydawało się, że kraj będzie bardzo szybko się
rozwijał. Tak się jednak nie stało. Mimo to udało się nam nawiązać
obiecujące kontakty handlowe i postanowiliśmy kontynuować rozwój w
Ameryce Południowej — mówi Ryszard Wtorkowski, prezes spółki LUG.
Argentyński krok
Wybór padł na Argentynę, a konkretnie na prowincję Misiones na północy
kraju, gdzie LUG zdecydował się postawić fabrykę. W parku przemysłowym
Parque Industrial SAPEM kończy się już budowa hali o powierzchni 1,6
tys. mkw., w której polska firma początku przyszłego roku ma rozpocząć
produkcję opraw oświetleniowych oraz ledowych źródeł światła.
— Budynek będzie gotowy jeszcze przed końcem tego roku. W styczniu
zaczniemy montaż linii produkcyjnej, a na luty planujemy rozruch
fabryki. Pełnię mocy produkcyjnych powinna osiągnąć po dwóch, trzech
miesiącach — mówi prezes. Spółka LUG Argentina chce w grudniu
przeprowadzić rekrutację pracowników. Na razie planuje zatrudnić około
50 osób, ale w miarę zwiększania produkcji będzie ich więcej. Na razie
bowiem zakład będzie pracował na jedną zmianę, a docelowo może działać
na trzy.
Pierwszy kontrakt
Budowę hali wartej około 1,5 mln EUR sfinansował park przemysłowy. Gdy
LUG uruchomi fabrykę, będzie spłacać te koszty. Zgodnie z umową ma na to
trzy lata. Inwestycja zielonogórskiej spółki związana z parkiem
maszynowym oraz wyposażeniem stanowisk pracy wyniesie około 1 mln EUR.
Władze prowincji Misiones podpisały już z firmą kontrakt na zakup jej
produktów. W ciągu dwóch najbliższych lat mają wydać na oprawy
oświetleniowe marki LUG około 21 mln EUR.
— To pierwszy kontrakt dla fabryki. Zresztą warunkiem zawarcia umowy
było to, że oprawy będą produkowane w Argentynie — mówi prezes. Według
niego, już realizacja tego projektu spowoduje, że fabryka będzie
rentowna. Docelowo moce produkcyjne fabryki pozwolą na roczną produkcję
o wartości około 15 mln EUR. Firma pracuje nad pozyskaniem kolejnych
kontraktów.
OŚ, czyli Obserwator Środkowoeuropejski
Newsletter autorski Bartłomieja Mayera
ZAPISZ MNIE
×
OŚ, czyli Obserwator Środkowoeuropejski
autor: Bartłomiej Mayer
Wysyłany raz w tygodniu
Autorski przegląd informacji gospodarczych z krajów Europy Środkowej: Ukrainy, Białorusi, Czech, Słowacji i Węgier.
ZAPISZ MNIE
Administratorem Pani/a danych osobowych będzie Bonnier Business (Polska) Sp. z o. o. (dalej: my). Adres: ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa. Administratorem Pani/a danych osobowych będzie Bonnier Business (Polska) Sp. z o. o. (dalej: my). Adres: ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa. Nasz telefon kontaktowy to: +48 22 333 99 99. Nasz adres e-mail to: rodo@bonnier.pl. W naszej spółce mamy powołanego Inspektora Ochrony Danych, adres korespondencyjny: ul. Ludwika Narbutta 22 lok. 23, 02-541 Warszawa, e-mail: iod@bonnier.pl. Będziemy przetwarzać Pani/a dane osobowe by wysyłać do Pani/a nasze newslettery. Podstawą prawną przetwarzania będzie wyrażona przez Panią/Pana zgoda oraz nasz „prawnie uzasadniony interes”, który mamy w tym by przedstawiać Pani/u, jako naszemu klientowi, inne nasze oferty. Jeśli to będzie konieczne byśmy mogli wykonywać nasze usługi, Pani/a dane osobowe będą mogły być przekazywane następującym grupom osób: 1) naszym pracownikom lub współpracownikom na podstawie odrębnego upoważnienia, 2) podmiotom, którym zlecimy wykonywanie czynności przetwarzania danych, 3) innym odbiorcom np. kurierom, spółkom z naszej grupy kapitałowej, urzędom skarbowym. Pani/a dane osobowe będą przetwarzane do czasu wycofania wyrażonej zgody. Ma Pani/Pan prawo do: 1) żądania dostępu do treści danych osobowych, 2) ich sprostowania, 3) usunięcia, 4) ograniczenia przetwarzania, 5) przenoszenia danych, 6) wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania oraz 7) cofnięcia zgody (w przypadku jej wcześniejszego wyrażenia) w dowolnym momencie, a także 8) wniesienia skargi do organu nadzorczego (Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych). Podanie danych osobowych warunkuje zapisanie się na newsletter. Jest dobrowolne, ale ich niepodanie wykluczy możliwość świadczenia usługi. Pani/Pana dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Zautomatyzowane podejmowanie decyzji będzie się odbywało przy wykorzystaniu adekwatnych, statystycznych procedur. Celem takiego przetwarzania będzie wyłącznie optymalizacja kierowanej do Pani/Pana oferty naszych produktów lub usług.
— Zainteresowanie jest duże i mamy nadzieję na kolejne umowy w przyszłym
roku — mówi prezes.
LUG nie wyklucza, że z czasem rozszerzy produkcję w Argentynie. —
Władze prowincji Misiones zarezerwowały dla nas sąsiedni teren, na
którym będzie można dostawić kolejne hale produkcyjne, każda o
powierzchni 1,6 tys. mkw. — dodaje Ryszard Wtorkowski. Firma inwestuje
też w zakładzie w Zielonej Górze. Skończyła tam budowę i czeka na odbiór
nowej hali o powierzchni około 1,5 mkw., unowocześnia i rozwija park
maszynowy. W przyszłym roku planuje inwestycje w sieć handlową głównie w
Europie — m.in. we Francji, Niemczech, Belgii, Holandii, Wielkiej
Brytanii oraz Skandynawii.
W kierunku GPW
W listopadzie spółka chce złożyć w Komisji Nadzoru Finansowego prospekt
emisyjny. Prezes spodziewa się, że w ramach standardowej procedury
nadzór zgłosi pytania, co sprawi, że procedowanie potrwa do kilku
tygodni. Ma jednak nadzieję, że najpóźniej w lutym 2018 r. jego firma
przejdzie z rynku NewConnect na główny parkiet warszawskiej giełdy. Nie
będzie to związane z żadną emisją akcji ani sprzedażą pakietu
istniejących papierów.
— Bardzo poważnie myślimy też o rozwoju sprzedaży także w Afryce, na
Bliskim Wschodzie i oczywiście w Ameryce Południowej — twierdzi prezes.
Interesujący kierunek
Na razie LUG nie rozważa kolejnych inwestycji produkcyjnych ani
akwizycji.
— Chcemy teraz uruchomić inwestycję w Argentynie. Być może w 2019 r.,
gdy nasza sprzedaż na tamtym rynku będzie stabilna, rozważymy inwestycje
produkcyjne w innych miejscach na świecie. Najciekawszym kierunkiem dla
nas wydaje się rynek Ameryki Północnej. Pewnie przede wszystkim będziemy
spoglądali w tamtą stronę — rozważa Ryszard Wtorkowski. Kolejna fabryka
mogłaby powstać w Stanach Zjednoczonych, ale także w Kanadzie lub
Meksyku.