Mamy rynek nielojalnego pracownika

Marta Maj
opublikowano: 2023-06-25 20:00

Aż 80 proc. osób, które rozpoczęły nową pracę w ostatnim roku, jest otwartych na poszukiwanie kolejnych wyzwań zawodowych. Liczą się dla nich: wynagrodzenie, elastyczność i rozwój kariery.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego pracownicy zmieniają zatrudnienie
  • jakie elementy w pracy są dla nich ważne
  • jak zmienia się relacja między pracodawcą, a pracownikiem
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Tradycyjne przywiązanie wobec pracodawcy, cechujące polski rynek zatrudnienia, stopniowo zanika. Nawet osoby zadowolone z obecnych zarobków i wykonywanych obowiązków są skłonne zmienić pracę, jeżeli tylko otrzymają lepszą ofertę. W raporcie z badania Talent Trends 2023, zrealizowanym przez ekspertów firmy PageGroup, czytamy, że ponad połowa respondentów aktywnie poszukuje albo planuje szukać pracy w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Dla wielu osób myślących o zmianie najważniejszym aspektem jest możliwość rozwoju. Dane potwierdzają, że zmiana zatrudnienia niejednokrotnie jest krótszą drogą do osiągnięcia wyższego stanowiska.

– Polscy pracownicy i kandydaci wychodzą z założenia, że nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. Średni czas, który spędzamy u jednego pracodawcy, skraca się z roku na rok, choć to zależy oczywiście od sektora. Jeszcze 10 lat temu mówiło się, że przed upływem 3 lat pracy w jednym miejscu nie powinniśmy jej zmieniać, żeby dobrze to wyglądało w CV. Dzisiaj te trzy lata są już postrzegane jako lojalność – mówi Kacper Grabowski, dyrektor ds. usług biznesowych i technologii w firmie Michael Page.

Po pierwsze wynagrodzenie

Talent Attraction Index, czyli opracowany przez PageGroup współczynnik przyciągania talentów, pokazuje, że kandydaci rozglądający się za nowym zatrudnieniem zwracają uwagę przede wszystkim na trzy elementy: wynagrodzenie (26 proc.), szeroko pojętą elastyczność (15 proc.) oraz rozwój kariery (14 proc.).

– Ta piramida Maslowa, jeśli chodzi o potrzeby pracowników i kandydatów, cały czas zbudowana jest na fundamencie wynagrodzenia. Ono zawsze odgrywało istotną rolę, ale nasze dane pokazują, że nigdy nie miało aż tak dużego znaczenia dla pracowników jak teraz. Kandydaci celowo zwiększają wartość finansową swojego czasu i nie zaakceptują niższego wynagrodzenia, jeśli mogą zarobić więcej w innym miejscu – zwraca uwagę Kacper Grabowski.

Co jeszcze jest ważne dla pracowników? Zdrowie psychiczne i równowaga miedzy życiem zawodowym i prywatnym – z raportu wynika, że siedem na 10 osób stawia te elementy ponad osiągnięcie sukcesu w pracy.

Wymiana transakcyjna

Coraz więcej zatrudnionych zmienia podejście do obowiązków zawodowych, traktując je jako środek do celu, a nie źródło osobistego spełnienia. Do wykonywanych zadań przywiązują znacznie mniejszą wartość emocjonalną. Praca sprowadza się więc do wymiany transakcyjnej, polegającej na oferowaniu własnego czasu i wiedzy w zamian za odpowiednie wynagrodzenie. Takie nastawienie powoduje zmianę relacji pomiędzy pracownikiem a pracodawcą na bardziej partnerskie.

– Określiłbym to jako wspólny rynek pracodawcy i pracownika. Nie ma pracownika bez pracodawcy, nie ma pracodawcy bez pracownika. Myślę, że zbliżamy się do najbardziej zdrowego modelu, w którym wreszcie jest partnerska rozmowa przy jednym stole dwóch stron, gdzie kiedyś środek ciężkości przesunięty był zdecydowanie na pracodawcę. Zbliżamy się do najzdrowszego modelu, kiedy obie strony są równoważne – podkreśla Kacper Grabowski.