Protestujący w czwartek w stolicy związkowcy z OPZZ zmierzają w kierunku Kancelarii Premiera. Zamknięte dla ruchu są Aleje Ujazdowskie. W Kancelarii Premiera związkowcy złożą petycję. Z delegacją organizatora protestu - Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych - spotka się najprawdopodobniej premier Marek Belka.
Wcześniej demonstrujący w czwartek w stolicy związkowcy z OPZZ obrzucili Sejm petardami, kaloszami, kaskami i papierem toaletowym. Protestujący gwizdali i używali syren.
Do demonstrantów wyszedł wicemarszałek Sejmu Józef Zych, który poinformował ich, że przerwał obrady Izby, żeby przyjąć delegację związkowców. Dodał, że przekaże ich postulaty prezydium Sejmu i Konwentowi Seniorów.
Podczas przemówień przed Sejmem demonstrujący zagrozili, że jeśli parlamentarzyści nie uchwalą przed końcem kadencji projektów ustaw związkowych dot. m.in. wzrostu płac i świadczeń emerytalnych, "to mogą nie liczyć na głosy związkowców" podczas tegorocznych wyborów parlamentarnych.