mBank postawił na sieć i na najmniejsze firmy

Paweł Zielewski
opublikowano: 2002-10-07 00:00

Mała, nawet jednosobowa, firma potrafi być utrapieniem dla banku. Im większa mobilność jednoosobowego przedsiębiorstwa, tym więcej specyficznych wymagań wobec instytucji finansowej. MBiznes Konto internetowego mBanku może być niezłym początkiem relacji bank-rozrastająca się firma.

MBiznes Konto internetowego mBanku, z racji elektronicznego charakteru, nie posiada wielu cech, którymi szczycą się tradycyjne propozycje „marmurowych” banków. To bardziej oferta skierowana do małej firmy, niż przedsiębiorstwa większego, operującego na nieporównywalnie większą skalę. Nie znaczy to jednak, że jest to konto gorsze.

MBiznes Konto to rachunek bieżący przeznaczony dla osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą. To tak w skrócie. Czyli potencjalnymi klientami internetowego banku są np. przedstawiciele wolnych zawodów, małe, rodzinne firmy, wspólnicy spó-łek cywilnych. I to też tylko ci, którzy nie boją się Internetu.

Propozycja mBanku opiera się na prostej przesłance: tania oferta bez nie wykorzystywanych przez większość małych firm fajerwerków produktowych.

Za minimalne koszty prowadzenia rachunku (bezpłatne prowadzenie konta, niskie opłaty za przelewy, karty płatnicze i wypłaty gotówki), relatywnie wysokie oprocentowanie depozytów (porównywalne do oprocentowania środków klientów indywidualnych w mBanku), brak opłat bądź minimalne opłaty pobierane za obowiązkowe dla drobnego przedsiębiorcy operacje (przelewy do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych) klient ma otrzymać produkt, który może stanowić podstawę mechanizmu rozliczeń w małym, rodzinnym przedsiębiorstwie.

Czy rzeczywiście taki produkt otrzymuje?

MBiznes Konto jest dostępne 24 godziny na dobę z każdego miejsca na świecie. To już niemal kolejny bankowy banał, ale internetowość oferty automatycznie nakazuje go przypomnieć. Oczywiście należy mieć dostęp do komputera i sieci i jakieś mgliste pojęcie o Internecie. Chociaż niekoniecznie, bo strony WWW rachunków w mBanku są jednymi z najbardziej przejrzystych spośród sieciowych propozycji polskich banków. Może trochę za bardzo przeładowane grafiką, co u posiadaczy modemów — zwłaszcza w godzinach szczytu — potrafi spowodować pewien dyskomfort.

Oprócz Internetu pełna oferta dostępna jest też przez telefon stacjonarny. Klienci mogą również dokonywać operacji na rachunku korzystając z telefonów komórkowych z przeglądarką WAP i wiadomości SMS.

Formalności związane z otwarciem mBiznes Konta zostały ograniczone do minimum. Rachunek można założyć korzystając z mLinii (telefon) lub wypełniając formularz internetowy. Umowa prowadzenia rachunku jest wysyłana do klientów pocztą. Konto staje się w pełni aktywne po odesłaniu do mBanku podpisanej umowy wraz z wymaganymi dokumentami.

Od pewnych rzeczy nie da się jednak uciec i tak zupełnie łatwo nie jest.

Już sam sposób zakładania rachunku każe uzbroić się w cierpliwość. Wymagane przez bank kserokopie dokumentów należy przesłać pocztą (dwa dni). Później poczekać na odpowiedź i dokumenty bankowe (dwa-trzy dni), następnie złożyć podpisy na umowie o prowadzenie konta (5 min) i odesłać je do banku (dwa dni). I jeszcze dzień na aktywację konta.

A co do dokumentów — na każdej kopii powinna się znaleźć adnotacja o zgodności z oryginałem potwierdzona firmową pieczęcią. Podstawowe dokumenty to:

- wpis do ewidencji działalności gospodarczej, rejestru przedsiębiorców lub innych ewidencji w związku z wykonywaniem wolnego zawodu

- oryginał wpisu lub ksero z pisemnym oświadczeniem o treści: „kserokopia jest zgodna z oryginałem a dane na dokumencie są aktualne na dzień...” i podpis klienta,

- zaświadczenie o nr REGON,

- zaświadczenie o nr NIP.

To podstawa. Poszczgólne grupy klientów powinny nastawić się jednak na dodatkowe papierki. I tak osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą na podstawie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej winna dostarczyć jeszcze ksero koncesji lub zezwolenia — jeżeli w oparciu o nie prowadzi działalność gospodarczą. Wspólnicy spółki cywilnej (rachunek wspólny): ksero umowy spółki i koncesji, jeśli działają na ich podstawie. Osoba fizyczna wykonująca wolny zawód: ksero dokumentu „zaświadczenie o nr NIP osoby wykonującej wolny zawód”.

Po dokonaniu tych formalności przedsiębiorca dostaje rachunek bieżący firmy, z krótego może dokonywać najważniejszych przelewów potrzebnych w małej firmie.

Do rachunku dołączona jest karta płatnicza — niestety jest to płaska Visa Electron, która nie zawsze działa tam, gdzie powinna. Możliwe jest również uruchomienie salda debetowego, jednak nie następuje to z automatu. Maksymalnie do jednego rachunku może być przypisanych pięciu współwłaścicieli, pięciu pełnomocników. Każdy z nich może dostać osobną kartę.

Klient-mała firma może w Internecie lub przez telefon zdefinować sobie własne przelewy na 50 różnych rachunków, również przelewy z datą przyszłą. Możliwe jest ustalenie zleceń co tydzień, co miesiąc, dwa, trzy miesiące, co pół roku.

Saldo debetowe to najprostszy sposób na okresowe zwiększenie płynności finansowej firmy. MBank umożliwia przekraczanie salda rachunku klientom, którzy przez przynajmniej trzy miesiące aktywnie korzystali z mBiznes Konta i gdy bank zorientuje się wstępnie, jakie są średnie wpływy na rachunek. Za przyznanie salda nie pobiera się żadnej opłaty, zaś jego wysokość jest indywidualnie uzgadniana z bankiem.

Bank stawia jednak warunki —wpływy na rachunek przez ostatnie trzy miesiące nie powinny być niższe niż 10 tys. zł, a minimalne saldo konta nie mniejsze niż 500 zł.

Jak widać — mBiznes Konto mBanku nie należy do produktów, o których mówi się, że tryskają fajerwerkami rozwiązań. Jednak w oferowanej prostocie tkwi siła — z założenia jest to produkt przeznaczony dla grupy najmniejszych przedsiębiorstw, często jednoosobowych, dla których nie jest ważne, jakie możliwości oferuje im bank (bo z większości i tak gros z nich nie korzysta), ale ile za konto zapłacą.

Tu mBank sprawił niespodziankę — mBiznes Konto nie jest darmowe, jednak opłaty porównywalne są z opłatami, jakie ponoszą klienci indywidualni banków. Zresztą — prawdę mówiąc — mBiznes jest zwykłą mutacją rachunku osobistego. Czy jednak to jego wada czy zaleta — ocenić powinni sami klienci. Oceniają chyba dobrze, skoro na koniec września 2002 liczba użytkowników kont firmowych internetowego banku przekroczyła 13 tysięcy.