mBank ułatwia selekcję ETF-ów

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2020-05-14 22:00

Nazwy są zbyt tajemnicze. Dlatego ETF można odszukać po segmencie rynku, w który inwestuje.

Liczba ETF-ów na giełdach zagranicznych może przytłaczać. Tajemnicze nazwy oraz niewielkie różnice między funduszami skupiającymi się na tych samych instrumentachbazowych nie ułatwiają wyboru. Do takich wniosków doszedł mBank i dla klientów, którzy korzystają z dostępu do giełd zagranicznych, wprowadził tzw. tematy inwestycyjne. Po wybraniu przez inwestora tematyki wskazuje mu ETF najlepiej do niej pasujący.

— Przyglądamy się najbardziej popularnym i ciekawym kierunkom zainteresowania inwestorów. Mogą być to regiony, trendy w gospodarce czy firmy skupiające się wokół wartości ESG. Następnie zgodnie z hasłem „mamy ETF od tego” znajdujemy fundusz ETF, który najlepiej odpowiada na te potrzeby. Sprawdzamy, czy ma odpowiednie aktywa, płynność i jest dostarczany przez renomowanego dostawcę. W ten sposób powstaje temat inwestycyjny — opowiadaMaksymilian Skolik, dyrektor biura maklerskiego mBanku.

Inwestor widzi w systemie mBanku 19 ikonek — symboli tematów, np. Ameryka, cyberbezpieczeństwo, czysta energia. Po kliknięciu na taką ikonę otrzymuje wyjaśnienie tematu, nazwę i szczegóły funduszu ETF, który mu odpowiada.

— W ten sposób tłumaczymy temat inwestycyjny z niszowegojęzyka finansów na język zrozumiały dla szerszej grupy, nawet dla początkujących inwestorów — dodaje Michał Wojciechowski, wicedyrektor ds. projektów rozwojowych w biurze maklerskim mBanku.

Tematy nie są usługą doradczą. mBank nie sugeruje, kiedy warto kupić lub sprzedać ETF. Wskazuje tylko, jaki ETF pasuje do danej tematyki.