McLaren doświadczył znacznego spadku sprzedaży i wpływów reklamowych z powodu pandemii.

- Jak wiele innych brytyjskich firm McLaren poważnie odczuł skutki pandemii i dlatego szukamy różnych opcji finansowania pozwalających przetrwać okres krótkoterminowych zawirowań gospodarczych – powiedział rzecznik spółki.
McLaren nie ujawnił szczegółów, ale nieoficjalnie mówi się, że chce pożyczyć do 300 mln GBP. Zabezpieczeniem ma być nowoczesna fabryka firmy, a także kolekcja aut wyścigowych, w której znajdują się m.in. te, którymi jeździł legendarny Ayrton Senna.
