Mercer to globalna firma doradcza z Nowego Jorku, specjalizująca się w doradztwie emerytalnym i inwestycyjnym, zarządzaniu kapitałem ludzkim oraz analizie i zarządzaniem aktywami funduszy emerytalnych, ubezpieczeniowych i inwestycyjnych. Zarządza aktywami łącznej wartości 17 bln USD.
Hooman Kaveh powiedział Bloombergowi, że coraz większa liczba spośród prawie 4 tys. firmy przenosi środki z USA do Europy, Japonii i innych krajów. Ma to wynikać z obaw dotyczących wprowadzonych w USA ceł, działań prezydenta Donalda Trumpa zmierzających do podważenia niezależności Fed, a także rosnącego deficytu budżetowego USA i perspektywy osłabienia dolara.
- Początek drugiej kadencji Trumpa stał się impulsem do prawdziwej dywersyfikacji – powiedział Kaveh. - Z pewnością widzimy to w portfelach klientów, gdzie przepływy środków kierują się w stronę dywersyfikacji rynków, regionów geograficznych, klas aktywów i walut – dodał.
Globalny szef ds. inwestycji w Mercerze wskazał, że klienci firmy dążą do zwiększenia alokacji w akcje europejskie i japońskie, których wyceny pozostają atrakcyjne w porównaniu z amerykańskimi. Są również bardziej zainteresowani inwestycjami na rynkach prywatnych, w tym w sektorze kapitału wysokiego ryzyka powiązanym z boomem na sztuczną inteligencję.
- Większość naszych klientów uważa, że sztuczna inteligencja będzie bardzo istotnym czynnikiem napędzającym otoczenie makroekonomiczne w ciągu najbliższych pięciu do dziesięciu lat – powiedział Kaveh.