Merill Lynch chce zamknąć część z 33 oddziałów działających w Japonii. Powodem decyzji jest utrzymująca się od trzech lat nierentowność działalności brokera na japońskim rynku.
Merill Lynch, który jest jedynym zagranicznym bankiem inwestycyjnym działającym w Japonii, przejął w 1998 roku bankrutujący Yamaichi Securities wraz z jego liczącym 2,3 tys. osób personelem.
Choć Merill Lynch planował osiągnięcie rentowności już po ok. roku działalności, do dzisiaj ponosi jedynie straty. 1999 rok spółka zakończyła stratą w wysokości 22,4 mld JPY, a w 2000 roku jeszcze ją powiększyła do 25,9 mld. Tegoroczny wynik nie jest jeszcze znany.
Do pogorszenia rezultatów spółki w Japonii przyczyniła się w znacznym stopniu fatalna koniunktura na japońskim rynku kapitałowym. Główny indeks giełdowy, Nikkei stracił od początku 2000 roku ponad 30 proc. wartości. Ponadto inwestorzy coraz częściej korzystają z internetowych biur maklerskich.
MD