
W opinii przedstawicielki władz monetarnych, wygaszanie presji inflacyjnej, najwyższej od 40 lat, powinno mieć stopniowy charakter.
Nikt nie powinien oczekiwać gwałtownego spadku inflacji. Zajmie to kilka lat – powiedziała Mester. Dodała, że mimo oczekiwanego spowolnienia, amerykańska gospodarka nie powinna wejść w recesję.
Mamy do czynienia ze spowalniającym wzrostem, a stopa bezrobocia nieznacznie rośnie. I to jest w porządku, chcemy zobaczyć pewne spowolnienie popytu, aby zrównać go z podażą – wyjaśnia Mester.
Fed spodziewa się, że benchmarkowa stopa wzrośnie w ciągu najbliższych sześciu miesięcy z obecnego przedziału 1,50-1,75 proc. do przynajmniej 3,4 proc. Tymczasem przed rokiem większość „obstawiała” stawkę na poziomie bliskim zera.
W minioną środę 15 czerwca FOMC podniósł referencyjną stopę o 75 punktów bazowych, najmocniej od 1994 r.
